bebe (dudi x bebe) - shot#4 lyrics
podstawowy budzik iphone’a to chyba już jakiś lęk (ey)
dobrze, że budzi, ale mam do niego jakiś wstręt (ey)
dzięki niemu doba w sumie wydaje się długa
młody inwestor, zwykły chłop, a potrzebna mi papuga
chciałbym mu pomóc tak jak on kiedyś pomógł mi
nie masz dla nas czasu? grzecznie wypraszamy za drzwi
życie jest jedno, a jak to masz, drugiego nie kupisz
dlatego w lewo, dlatego w prawo, dlatego ciągle te ruchy!
muza stała się codziennością, a nawet stylem bycia
jak dla kucharza ziemnior, dla krawcowej maszyna do szycia
ja szyję szyję, piszę piszę, tyję tyję, liczę liczę
ty gnijesz gnijesz, niby żyjesz żyjesz, a to ja jestem na szczycie
oczywiście nie na kilimandżaro, ani żadnym evereście
mój pagórek nazywa się spokój, harmonia i szczęście
chociaż daleko do rys, nie mówiąc nawet o śnieżce
nadejdzie ten dzień gdzie dopniemy swego nareszcie
wiadomo, że to nie sprint, wiadomo, że to maraton
będziesz ze mnie dumna mamo, będziesz dumny tato
mama kibic notuje wszystkie moje zwrotki
dla niej jestem bebciem boskim, co nie liczy na błahostki
szukam 4 kół, jak tego słuchasz to pewnie je mam
za parę lat, nawinę ci, że szukam 4 ale ścian
potrzebna pomoc ale chill, spróbuję zrobić to sam
w takim stylu, że jednych zje, a drudzy powiedzą „wow”
Random Lyrics
- r sukhraj - supney lyrics
- doza - erresira jote,drita ime lyrics
- curtis waters - mistakes lyrics
- elvis maximmo - para o teu louvor lyrics
- rend collective - today is the saviour’s day lyrics
- omg plug - swerving¡ lyrics
- yuu miyashita (宮下遊) - メーベル (mabel) lyrics
- kiddfabi - scherben lyrics
- bokai - this road (feat. lost&confused.) lyrics
- gabriel 'maxwell' gates - brandy, paper & strings lyrics