bedoes & kubi producent - gang, gang, gang lyrics
[intro]
solar nie dał mi wyboru (nie)
białas nie dał mi wyboru (cholera, cholera, ej)
to wychodzi na to, że muszę rozjebać
bedoes 2115, sb maffija, kubi
aby śmierć miała znaczenie
[zwrotka 1]
dzwoni telefon o trzeciej w nocy, tak, tak
czarne okulary ukrywają moje oczy diabła
biedacy traktowani jako popychadła
nie potrzeba pistoletu kiedy ich tak bardzo boli prawda
i co nocy chodzę sam spać, ale nigdy nie jem sam
przecież po to mam skład
pusto w duszy, spokój w sercu
kiedy siedzę w środku szybkiego auta
zazdrość jest straszna – mordy sprawdźcie zegarki
bo w końcu to nasz czas
chyba w końcu dorastam
pływam z rekinami, więc chuj mnie piranie
tommy hilfiger na czapce, bedi hilfiger, ej
nie definiuję swego życia znaczkiem, nie jestem tym typem
w chuju mam firmy, trendy i modę
mówią mi dziwny, piękny i pojeb
żyje życiem i w chuju mam to czy masz jabłko na fonie
co jest, gang
[bridge]
tak naprawdę nie wiemy
czy to wszystko co robimy ma jakikolwiek sens
nie wiemy co jest po śmierci
więc kurwa szanujcie swoich bliskich
bawcie się życiem, bo o to kurwa w życiu chodzi
i pamiętajcie – jebać polityków
powinienem być prezydentem
[refren]
mogę wszystko stracić, ja wiem, wiem, wiem (ja wiem!)
mogę nie mieć pracy, ja wiem, wiem, wiem (ja wiem!)
młodości nie zabierze mi nikt
więc nie myślę o tym co będzie, krzyczę gang, gang, gang, gang, gang
wiem, wiem, wiem
mogę nie mieć pracy, ja wiem, wiem, wiem (ja wiem!)
nie zabierze mi nikt
więc nie myślę o tym co będzie, krzyczę gang, gang, gang, gang, gang
[zwrotka 2]
nie mamy tysiąca żyć, mamy tysiąc dróg żeby to życie przeżyć
chcesz zmarnować swoje?
to masz milion dróg żeby to życie spieprzyć
ja puszki, kartony, butelki
zmieniłem na stówki i piękne koncerty
lubię się gubić i znajdować sens w tym
lubię smak wódy chyba muszę zwolnić
zapomnijmy na chwilę o tym jaki świat jest
wyobraź sobie, że wszystko to co widziałaś do dzisiaj było kłamstwem
w świecie grzeszników wołanie o pomoc jest żartem
anioły latają tu czasem, jednak to wciąż polska, nie licz na łaskę
anioły latają tu czasem, jednak to wciąż polska, nie licz na łaskę
[refren]
mogę wszystko stracić, ja wiem, wiem, wiem (ja wiem!)
mogę nie mieć pracy, ja wiem, wiem, wiem (ja wiem!)
młodości nie zabierze mi nikt
więc nie myślę o tym co będzie, krzyczę gang, gang, gang, gang, gang
wiem, wiem, wiem
mogę nie mieć pracy, ja wiem, wiem, wiem
nie zabierze mi nikt
więc nie myślę o tym co będzie, krzyczę gang, gang, gang, gang, gang
Random Lyrics
- blue encount - それでも、君は走り続ける lyrics
- big baby tape - project x lyrics
- mark knopfler - every heart in the room lyrics
- paulo londra - está bien lyrics
- big baby tape - mega blocks lyrics
- samra - hoch lyrics
- aurra - send your love lyrics
- b.e.n.n.y. the butcher - who are you lyrics
- trippie redd - negative energy lyrics
- vita alvia - mindo loro lyrics