a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bedoes - 00:45 (rest dix37 odpowiedź) lyrics

[intro]
to my, ukryty w mieście krzyk
kwiat polskiej młodzieży
45 minut po północy

[zwrotka]
ludzie spoglądają na mnie z boku
różne rzeczy wnioskują z moich kroków
ile tutaj stoi bloków wokół
kto dostrzeże w nas uczucia
kto spisze nam protokół
a kto krzyknie rap to rewolucja roku, ja!
polska młodzież i jej kwiat
chociaż tacy jak ty robią wszystko, żeby wyrósł z nas chwast
polska młodzież i jej kwiat
chociaż tacy jak ty robią… eh, nie, nie, ej
wcześniej milczałem, bo się bałem
w podstawówce twój kawałek to był mój ulubiony kawałek
słuchałem “2 dzielnice 1 życie”
byłem zagubionym gnojem, nic nie wiedziałem o szczycie
gdyby ktoś powiedział mi, że będę uciekał dixonom
kazałbym mu wypierdalać oraz pierdolnąć się w czoło
później w jakimś wywiadzie mi ubliżasz
mówisz coś o gangu, to jak nazywam ziomów to różnica?
jak ktoś jest inny to dla ciebie już jest szmatą
gdy się nie znaliśmy, dzwoniliście krzycząc oraz strasząc
ja spróbowałem gadki
ale mówiliście o ruchaniu, gdy ja chciałem to wyjaśnić
uciekałem przed wami, bo się bałem
mówię to drugi raz, bo wstydzę się tylko tego, że cię słuchałem
nic ci nie zrobiłem, a więc nie będę przepraszać
najwidoczniej znam inne znaczenie zasad
jestem z biedy, patologii i bloków
za to, że nie jestem jak ty, codziennie dziękuję bogu
ja chcę zbudować mamie dom, a ty straszysz ludzi
polsko, czas się zbudzić

[hook]
mi by było wstyd, skończyłem milczeć to my, hej, hej
mi by było wstyd, skończyłem milczeć to my, hej, hej

[refren]
to my, ukryty w mieście krzyk
to my, ukryty w mieście krzyk
to my, ukryty w mieście krzyk
to my

[outro]
i przestań mi już grozić, bo ja mam 20 lat, a ty ponad trzy dychy
ja chcę, żeby moi fani w twoim wieku mieli najlepsze życia
a ty chcesz, żeby twoi fani w moim wieku sobie je spierdolili
daj spokój i zajmij się swoimi rzeczami
bedoes, 2115
gang, gang, gang!

- bedoes lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS