a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bedoka - symfonia lyrics

(ref.)
od długich miesięcy byłaś, jesteś moją symfonią
mimo tego, że czas mija moje myśli się bronią
nie chcą słuchać, że cie nie ma tu obok
więc dokończ: zapalimy blanta… (x2)

(1)
zawsze widzę trochę więcej niż siano
kiedy codzień wstaje rano
pale szluga by umrzeć na coś
popijam to kawą
wtedy czuję, że odbiłem to jakoś
a me uczucia choć zgliszcza
ciągle reklamują jakość
mój rap to ew-ngelia
dla mnie to jak serce, które żyje
choć marnie wszystko to wygląda
to dla ciebie bije
raz upadam, raz się wznoszę
lecz teraz trochę trudniej
bo gdy widzę twój słodki uśmiech
coś jakby ciągnęło w dół mnie
brak, samopoczucia
kiedy tonę w uczuciach, ta nuta
nie pozwala wysłuchać…
to słuchaj
bo jak kocham tak mocno to sm-tam
piszę wersy, które zrozumiem tylko ja
no i moja muza
zawsze musiałem wchodzić boso po trupach
żeby unieść się jakoś
potem słyszę, że ja to zwykły kutas
no kurwa
powiedz co znowu zrobiłem
gdzie znowu zbłądziłem
czym znowu zawiniłem

(ref.)
od długich miesięcy byłaś, jesteś moją symfonią
mimo tego, że czas mija moje myśli się bronią
nie chcą słuchać, że cie nie ma tu obok
więc dokończ: zapalimy blanta… (x2)

(2)
znowu we śnie tonę w głuchej inercji
a to, że ciebie widzę wszędzie
pierdoli mi coś z percepcji
matka mówi, że znowu nie odrobiłem lekcji
znowu byłem za słaby, choć po ostatnim miałem być lepszy
do reszty, próbowałem z wszystkich sił
naprawdę skarbie
nie okłamałbym cię nigdy
to trudne dla mnie
co dzień patrzeć w twoje oczy się uśmiechać
bo nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek, tak pokocham człowieka
eureka, szkoda, że tak późno
bo wiem jak mogłem zapobiec
temu, że teraz tak trudno
no trudno, czasu nie cofniesz
choć nie wiem jak bardzo bym chciał
to szczerze w to wątpię
że kiedyś wrócisz do mnie
c0kolwiek, chciałbym poczuć
prócz bólu gdy idziesz znowu koło mnie
chciałbym dożyć momentu w którym się obrócisz
przypomnisz jak dobrze było i lekko zasmucisz
uronisz łezkę
i powiesz, że dalej mnie kochasz
szczerze wierze w tę wersję

(ref.)
od długich miesięcy byłaś, jesteś moją symfonią
mimo tego, że czas mija moje myśli się bronią
nie chcą słuchać, że cie nie ma tu obok
więc dokończę: zapalimy blanta, pewną ciemna nocą. (x2)

- bedoka lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS