azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

belyyten - stres lyrics

Loading...

wbijam se na bita ziomuś
uważaj na swe kroki no bo tu jest pełno lodu
kiedyś jak pisałem z laską to mówiła że jak zostawię to zabije się
teraz ani słowa od niej no bo zostawiła mnie

w klapkach po osiedlu tak jak m.a.t.a czyli mata
mam nadzieję że następnego serca nie złamie szmata
wyglądam ciągle za okno widzę tylko siebie
oczekiwałem o wiele więcej a dostałem siebie

jem frytki w pociągu
ciągle stoję w korku
robię stały progres i nie szukam wątku
nie mów do mnie kotku baby

nie nazywam się raperem
choć tą rap scenę zabijam
jak chcesz do mnie tu podjazdu
to nie szukam kolejnego k!ll’a

chwila
zaczynam robić to samo
chyba gubię swą tożsamość
ale ciągle jest mi mało

chciało, brało, dalej mało
brakło ale ciągle chciałem więcej
ale mi nie dało
no bo wszystko zabierało mi
niby dorośliśmy
ale wciąż jesteśmy tacy sami
tyle razy się zmieniłem
nie wiem kiedy byłem “mały”

robię to dla mej rodziny
aby się odwdzięczyć
za to co dla mnie zrobili
a zrobili dla mnie wiele

boję się że czasu braknie
nie chcę nikogo tu zawieść
mgła na mieście, przechodzą mnie dreszcze
ciągle po kałużach depcze

urąbałem sobie nowe buty
nowe ciuchy
no bo wpadłem przez to w bagno
bez maski czuję się nago

uh uh, łapie się za łeb
uh uh, już nie wylewam łez
uh uh, ciągle czuję stres
już nie pamiętam kiedy ostatni raz czułem się naprawdę szczęśliwy

powoli zaczyna to boleć mnie już brakuje siły
nie wiem czemu ciągle myślę czy naprawdę jestem prawdziwy
śpię na lekcji a pani zaprasza mnie do tablicy
ciężko mi nadążać gdy wokoło ciągle wampiry



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...