azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

berson - wulkan lyrics

Loading...

[zwrotka i]
zawsze byłem spokojny jak wulkan
wrzuć na luz, ty no nie ma co się wkurwiać
szklanka do połowy pełna a nie pusta
dobry lot, tylko wylądować sztuka
i na nogach ustać, ma pracować główka
robić się kapusta, a nie za wszelką cenę
nie idę po trupach, choć na celu muszka
nawijka nie próżna, będzie bestsellerem
każdy mnie zrozumie, kto tu chce zwyciężyć
mówię ci co czuję, chciałbyś uciąć język
ty coś typie umiesz, czy się tylko prężysz?
widzisz coś w ogóle oprócz tych pieniędzy?
mam tu bliskich obok, nie tylko w weekendy
każdy bratem wtedy, ja wiem kto od kiedy
wszystko swoim tempem, szybko znikną trendy
stary, dobry bery, tylko spokojniejszy (ra ra)

[refren]
kroki stawiam pewne i do góry głowa
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
nie każdy wstał z kolan, jak patrzę po ziomach
podwija się noga
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
kroki stawiam pewne i do góry głowa
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
nie każdy wstał z kolan, jak patrzę po ziomach
podwija się noga
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
[zwrotka ii]
i nie czekam nadal, co mi się tu przyśni
mniej się zastanawiam, zbieram szybciej myśli
i nie biegnę ślepo gdzie się kończy wyścig (kto robi tu czystki?)
w tym sezonie plony to będą owocne
ciągle robię błędy, przez to robię postęp
palę ciągle skręty, czas mi płynie wolniej (jazda, nie ostrożnie)
czas przyspieszyć trochę, wchodzę z buta w [?]
jak w osiemnastym piątek do ligi
braciak wszystko k+ma, jak trzeba + na migi (topy jak kiwi)
tylko je podpalam, nie wiem czy to jebnie
czasu brak jest, wiara nie wiem idzie nieźle
ja powoli działam, ale konsekwentnie (i idę po więcej)
jestem przekonany, że upadnę nieraz
ale wstanę zaraz, szybko się pozbieram
świadomości dużo, ale jest nadzieja (i wiemy co teraz)
do zrobienia sporo, wszystko pod kontrolą
mamy grację, polot, mamy dumę, honor
spółka zoo nawija, tu żelbeton solo

[refren]
kroki stawiam pewne i do góry głowa
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
nie każdy wstał z kolan, jak patrzę po ziomach
podwija się noga
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
kroki stawiam pewne i do góry głowa
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
nie każdy wstał z kolan, jak patrzę po ziomach
podwija się noga
jeden w tył, dwa w przód, [?] i od nowa
[cuty]
atut to zagra, nie wycina sampla



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...