bertez - dz*wka lyrics
widzisz tą laske,co do klubu wchodzi
każdego wieczora,z innym wychodzi
w domu cały dzień,robi się na bóstwo
tylko po to byś,patrzył jak w l-stro
ona chce być twoja i twoją będzie
usiądzie na tobie,jak kura na grzędzie
dobrze ci zrobi,ryknie tak jak trzeba
nie powiesz słowa,już się rozbiera
czujesz się samotny,da ci swój numer
taka maniura,nie świeci rozumem
swędzi ją i musi się zaspokoić
twojego małego,do snu ukoić
ogólnie to jesteście siebie warci
myślisz, że w życiu ci się farci?
płacisz za seks,każda jest twoja
zrobi ci loda,choć ma cię za gnoja
masz kasę,myślisz,każda jest moja
mnie nie interesuje,oferta twoja
nie pójdę z tobą,choć kupisz mi pałac
takie coś zaoferuje tylko pajac
zakręci dupą,tobie już stoi
co poradzę,że mam was za gnoi?
codziennie cię bije i poniewiera
cuchnie alkoholem i cię rozbiera
nie kocha cię,chce tylko zaruchać
taka już jestem,że na zimne wole dmuchać
spoko,nie jestem zazdrosna
dla mnie taka laska,jest żałosna
nazywasz ją kurwą,bo się z każdym liże
to czemu koło niej ziomuś stoisz najbliżej?
myślisz,każda jest taka? jesteś w błędzie!
powiedz tak na mnie,a swoim słowem cię rozpieprze
Random Lyrics
- lyfe jennings - talkin about love lyrics
- powers - man on the moon lyrics
- show me the money 5 - fourth teaser smtm cypher lyrics
- seka aleksić - lek za spavanje lyrics
- kaka - samay lyrics
- blasting all rotten fuckers - murmure discordant lyrics
- wrekonize - unknown number lyrics
- swoopy - no schleep lyrics
- gorgeous children - darq kobe lyrics
- eric bellinger - viral (remix) lyrics