azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

beyond the borders crew – dap – drugie dno lyrics

Loading...

zwrotka 1:
tak może się wydawać
bo z zewnątrz jak skała, przy tobie się staram
tak nadal się zwierzam jak prawda – jej nie ma
a toksyny naszych związków, my znamy ten temat
widocznie tak musi być – dobre na początek
choćbym miał się trudzić z tym, rozwiąże nasz problem
potem wracam od ciebie, a wokoł czuje chłód
a każdy mój bluzg nanosi się na wargi znów
zaczynam być chamski tu, nie dla ciebie miała
musiałbym zaznaczyć swój nóz w ich ciałach
a nie o tym chciałem wspomnieć
bo to co dzieli nas to serio duży problem
gdy na to spojrze no to mam dużo tych rozkmin
nie moge pojąc jak mogłem tyle rzeczy rozbić
teraz w końcu dostrzegam konsekwencje
i robiąc małe kroki chce widzieć postęp częściej

ref:
na złość chce cisze, jak mam dość to krzycze
a moj głos jest bliżej, bo to coś mnie nie minie
zazdrość się wije, chce na noc nie chwile
bo sam to wciąż kryje, gdy na wskroś debile
x2

zwrotka 2:
dusze się tym wszystkim, musze złe nawyki wyjąć
opadam z tych sił, dla chwil – jak miłość
to dla nas, ja zbuduje pałac i wyśle
dziś chwała – nie dziwne, że zdrada stąd wyjdzie
i jakbym sam odbył jakąś podróż
i na próżno godny sto dni wysiłek
a w głowie nie zostawaj! nie, nie czas na odwrót
póki słyszę twój głos, póki czuje twój tyłek
jest boski to odcisk zostawie, to z troski tak mocny za kare
nie obcy? to łapie za półkule, tak czuje przycisnę cie mocniej
z bibułek wypałimy, bo poczuć twą dłoń chcę

na noc cię mieć, rano chce też
całą cię mieć, jak mało to bierz
stałą daj więź, jak anioł masz wdzięk
by wiało nam mniej, bo tarrot to wie

ref:
na złość chce cisze, jak mam dość to krzycze
a moj głos jest bliżej, bo to coś mnie nie minie
zazdrość się wije, chce na noc nie chwile
bo sam to wciąż kryje, gdy na wskroś debile
x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...