
bez jacka - wiewiórka lyrics
Loading...
śmiech ze łzami pomieszany
ileż w tobie niepokoju
znowu dziś na śnieg wybiegłaś
weź przynajmniej palto swoje
pyłem śnieżnym przyprószona
natychmiast mi się wydałaś
taka cicha i bezbronna, w wielkim świecie
taka mała
zobacz kończy się przedmieście
las wyrasta bezszelestnie
w pstrych wiewiórek krzątaninie
palto, palto załóż wreszcie
kto to widział tak po śniegu
w przedwieczornym mrozie biegać
w samym tylko cienkim swetrze
w samych lekkich pantofelkach
zobacz kończy się przedmieście
las wyrasta bеzszelestnie
w pstrych wiеwiórek krzątaninie
palto, palto załóż wreszcie
Random Lyrics
- aloni - mygirl lyrics
- l3ss - clean bandit - should've known better (feat. anne-marie) ( lyrics
- prodak42117 - time moving slow lyrics
- tropico - cose ca nun saje lyrics
- yecca - rezept lyrics
- us agroboy & bruno & barretto - xelemerreu (ao vivo) lyrics
- cher - gypsies, tramps & thieves (live) [2025 remaster] lyrics
- gonna get got - my doorbell (white stripes remix) lyrics
- danella - dark romance lyrics
- raulin rodriguez - no creo en el amor lyrics