azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

białas - siostry z szymanowa lyrics

Loading...

[intro]
znałem dupy z łodzi, znałem z bełchatowa
żadne nie były gorące jak siostry z szymanowa
tańczyły na stołach, zrzucały jedzenie
i waliły towar sypany na przyrodzenie

[refren]
siostry na pewno byś nie chciał takiej siostry
siostry ojciec będzie dla nich bezlitosny
siostry podebrały mu nalewkę z sosny
siostry nocowały [?] starosty
siostry, siostry

[zwrotka 1: białas & lanek]
nie chciano ich w domach, obie żyły na walizkach
każda nawiedzona, jest potrzebny egzorcysta
ojciec jezuita [?] mówi że przed demonami trzeba córki mu ratować
ale pomylił numery niefortunnie dzwoniąc do mnie na domowy (halo)
a ja odebrałem, wysłuchałem czynnie no i pomysł był gotowy
mów pan

[refren]
siostry na pewno byś nie chciał takiej siostry
siostry ojciec będzie dla nich bezlitosny
siostry podebrały mu nalewkę z sosny
siostry nocowały [?] starosty
siostry, siostry
[zwrotka 2: lanek & białas]
siostry z szymanowa uciekają z internatu
jedną na imprezę do kampinoskiego lasu
choć je grubym murem oddzielali od chłopaków
to zdołały uciec, zakładnice trapu
zatrzymały się u dwóch gości w teresinie
znanych przez robione w teresińskiej gminie
zakochały się, zostały tu na miesiąc
rano zaskoczone przełożone mówią “gdzie są”
siostry, siostry, siostry, siostry, siostry



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...