big cyc - hipermarket lyrics
rodzina już się od rana szykuje
białą koszulę nakłada wujek
matka szoruje nogi i łokcie
babcia już pięknie maluje paznokcie
bo po rosole, zawsze w niedzielę
gdy proboszcz skończy sumę w kościele
nie do teatru, ani do kina
lecz do marketu rusza rodzina
i tak co tydzień, tak co niedzielę
ojciec przy kasie walczy z portfelem
nowa rozrywka, dzień pełen wrażeń
bo hipermarket to świat ich marzeń
tu kupisz radio, tam starą dędkę
tu elektryczny spławik i wędkę
tu są za darmo fajne balony
obniżka duża na kalesony
a przy nabiale z “klanu” aktorzy
mogą na serku autograf złożyć
głośno pikają kreskowe kody
kto kupi więcej trwają zawody
i tak co tydzień, tak co niedzielę
ojciec przy kasie walczy z portfelem
nowa rozrywka, dzień pełen wrażeń
bo hipermarket to świat ich marzeń
Random Lyrics
- papillon - sweet spot lyrics
- koriass - lait de chèvre lyrics
- zeidah - un paso en alto lyrics
- plkkid - gun 2-3 (smokepurpp remix) lyrics
- femdot - red marlboros lyrics
- bibi zhou 周筆暢 - fascination lyrics
- brandon harrod - good morning, bus ride lyrics
- love shop - dit eget selvmord lyrics
- scire & skoob - anice lyrics
- man1ac - area 51 lyrics