big cyc - nie wierzcie elektrykom lyrics
[intro: skiba]
z cyklu codzienne powieść w wydaniu dźwiękowym
bestseller w narzeczu suahili, czyta josip broz t-to
[intro po serbsko-chorwacku]
[verse 1: dżej dżej]
w naszej chacie zawsze było ciemno
mieszkamy wszyscy przy ulicy ciasnej
ciemnota tutaj to codzienność
za to piwo bywa czasem jasne
aż zjawił się czarodziej z bajki
co zrobił zwarcie gdzieś w centrali
był to elektryk ze stoczni gdańskiej
i mówił byśmy mu zaufali
[refrain: dżej dżej]
nie wierzę elektrykom
nie wierzę elektrykom
[verse 2: dżej dżej]
dozorca znowu dostał szału
a dzielnicowy wyparował
wszyscy wokół wpadli w zachwyt
a wódz osiedla zachorował
od dziś żarówki będą się palić
krzyczał elektryk z naszego dachu
koniec, koniec rządów centrali
niech ślepi idą bawić się w piachu
[refrain: dżej dżej]
[solo – guitar]
[verse 3: dżej dżej]
od kiedy elektryk został dozorcą
to lata z siekierą po całej dzielnicy
żarówki pękły lub się nie palą
jest ciemno jak było i tylko ktoś krzyczy
[refrain: dżej dżej]
[tekst – rap g*nius polska]
Random Lyrics
- pangolin uprising - the prisoner lyrics
- kyojiblu - my city lyrics
- julia sicone - sad lyrics
- shaka loveless - græder for mit kvarter lyrics
- committed - pretty wings lyrics
- pablo alborán - solamente tú (con diana navarro) - en directo lyrics
- dizzy deuce - out of my mind lyrics
- thirty seconds to mars - the mission lyrics
- vaho - el rey de marfil lyrics
- apathy - word to the 23rd freestyle lyrics