azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

big cyc - słoiki lyrics

Loading...

najechali na warszawę niczym horda czyngis chana
na furmankach, w dobrych autach ciągną od samego rana
zakręcone w szklanych słojach mają całe swoje życie
bigos, grzyby, kompot z jabłek
i tak podbić chcą stolicę, stolicę, stolicę

słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
oko za oko, wek za wek
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
oko za oko, wek za wek

tak jak szpiedzy w czasie wojny pod drogimi ubraniami
ukrywają swą tożsamość pobrzękując słoikami
kiedy stoisz w jankach w korku
czasem trudno w to uwierzyć
słoikowcy w noc piątkową powracają
do macierzy, macierzy, macierzy

słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
oko za oko, wek za wek

słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
oko za oko, wek za wek

słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
oko za oko, wek za wek
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
słoiki pobrzękują w stolicy
oko za oko, wek za wek



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...