big vamous - bez odpowiedzi lyrics
[hook]
robię gruby sh-t jak twoja dupa
która mówi, że na chacie siedzi
fajna żabcia, bo się z każdym k-ma
pozostawię to bez odpowiedzi
kuba dał mi fory z piciem truna
teraz on po ośce autem jeździ
u mnie sm-tek jest jak weekendówa
wreszcie mogę se umysł przewietrzyć
[1 verse]
od ponad miesiąca próbuję coś skleić jak na artystycznych
ciśnienie mi skacze, a dalej se żyję, to za płaski szczyt był
prawie zabiły kochanki, dziewczyny, bo mam nagi instynkt
za błędy się płaci, kiedyś wszyscy będą oddawali kwit mi
mordeczki mają inne samochody, a nadal jedziemy na tym samym wózku
tworzeniem jutra każdy zarobiony, grube inwestycje, a brak garnituru
kiedyś zagramy live na narodowym, jak na razie pchamy się do tanich klubów
można pomarzyć jak za mało floty, ty głowa do góry i nie panikuj tu
wiem kto sprawił, że zmieniłem się na lepsze
nie otwieraj j-py suko jak nie byłaś na obiedzie
wiem kto sprawił, że zmieniłem się na lepsze
nie otworzysz j-py więcej, jak nie byłeś na pogrzebie, b-tch
wow, wow, parę razy leciałem na domówkach
jak kiedyś uda mi się być idolem, to chcę z każdym pionę bić i się wyróżniać
dosyć patrzenia mam na to co było, no chyba, że wisi tam l-stro
jeżeli znowu typie kiedyś opuszczę głowę, to zobaczę to co nazywałem górą
[hook]
robię gruby sh-t jak twoja dupa
która mówi, że na chacie siedzi
fajna żabcia, bo się z każdym k-ma
pozostawię to bez odpowiedzi
kuba dał mi fory z piciem truna
teraz on po ośce autem jeździ
u mnie sm-tek jest jak weekendówa
wreszcie mogę se umysł przewietrzyć
[2 verse]
mam tyle za sobą, że nie powinienem się martwić o przyszłość
chuj, że pół roku bez seksu, jak w portfolio mam ideały
szczęśliwi nie liczą czasu, nieszczęśliwi walczą, by zniknął
szczęśliwi nie liczą czasu, no chyba, że spóźnia się okres u baby
życie ma różne walory, muza ma różne kolory
biggie ma różne humory, ho, ho, ho, chuj cię to boli?
puste szlory zaczepiają na melanżu
ale ego waży więcej niż dwadzieścia jeden gramów
puste dziewczyny, ale pełne wargi, pół nagie cycki na kawale szmaty
nieładne myśli gdzieś na pięknej bani, toniesz w make-upie ja dalej na fali
krążą tu jak sępy dookoła ci panowie, chcą zaimponować tobie no i twoim koleżankom
jestem ciekaw co odpowiesz jak zobaczysz, że ma forsę i zaprosi cię na after, po afterze na jebanko
nikt we mnie nie wierzył, póki nie straciłem wiary
dalej mogę sporo pieprzyć, nigdy nie puściłem pary
nie uczynią cię raperem grille złote i katany
nie uczynią cię raperem typie moje okulary
nie mogę być młodym wilkiem, skoro jestem młodym bykiem
czasem mam tak długie linie, że mogę mierzyć se fiuta nimi
nie mogę być młodym wilkiem, młody byk kły ostrzy piknie
nie dziw się, że ciągle cisnę, wychowała sumastyli
Random Lyrics
- s.l.a.b. - gotta get it lyrics
- drew t - stay blessed lyrics
- jeune ras - fly circle lyrics
- black guayaba - ayer lyrics
- u.n.l.v. - get into it with a nigger lyrics
- wonderland avenue - white horse (jean claudes ades remix) lyrics
- t-shyne - stainless lyrics
- the govament - puffin' on the purp lyrics
- yvng ozzy - idk lyrics
- feral(tm) - cracker lyrics