azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

big vamous - dolary ft. qbif lyrics

Loading...

1 zwrotka [qbif]
no podejdź do matki i powiedz, że kochasz ją, kiedy tego potrzebuje
ona tyle czasu tu wychowywała cię, abyś nie był zimnym chujem
dla niej wyjątkowy jesteś, byłeś, będziesz, a w wyścigu tym dla nich szczurem
przestań wmawiać sobie i bliskim, że mając cash, czujesz się już bardziej super
ile czasu spędzasz dziennie, by przepić tę pengę?
jak często zapełniasz marysią złotą butelkę?
po wąsie z konopi dławisz się zamiast swym szczęściem
ej coś jednak jest nie tak, że kwit potrafi wszystko dać
uśmiechu dolar ci nie da, bo to kurwa tylko jest rzecz materialna
zastanów się czasem, czy warto, by po nocach płakała twa własna matka
bo jej synek znowu naćpany po mieście, po nocy gdzieś lata
bo poczuł swąd siana, odjebało mu po zapachu dolara

refren [big vamous] /x2
nie chcę czuć już sm-tku, pociągnij za spust
tu grób mój czeka na mnie rozkopany
nie pomogą mi dolary, nie dodadzą wiary
że może jeszcze lepiej być, a ja

2 zwrotka [big vamous]
staram się zmienić, bo ja długo można żyć bez szans?
zależało mi na wielu, spierdoliłem max
pozostaję w cieniu tych co bawią się i piją
bo jestem z nimi, ale nie jara mnie taka bliskość
ja zawsze marzyłem o własnej rodzinie, jeeej
parę razy zjebałem, dzisiaj to widzę, jeeej
chociaż łzy zalewają mi oczy, na pomoc!
zaraz… przecież nie umiem oddychać pod wodą

refren [big vamous] /x2
nie chcę czuć już sm-tku, pociągnij za spust
tu grób mój czeka na mnie rozkopany
nie pomogą mi dolary, nie dodadzą wiary
że może jeszcze lepiej być, a ja



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...