azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bil bando x nader - r.i.c.o. lyrics

Loading...

[lyrics 1] bil bando

hip hop nie umarł, mam milion posunięć, nie sprzedaje brata na lata, tak
się leje fortuna, “nie sprzadam jak juzef” to chyba arytmia bo atak; nas
nie chce być królem tu popu jak drake’e, chociaż przeprasza mnie moja madonna
i nie chce tu zgarniać tej floty jak blejk, jeżeli słuchasz to pewnie masz doła
to remix r.i.c.o., ziom jebie mnie prawo, ty dalej na bicie tam płaczesz jak pihu
ja poszedłbym dalej, lecz ziomy trzymają, nie kciuki lecz mnie kiedy ja stoję w szyku
mam chuja wielkiego jak wieża we francji, ty zgadnij człowieku jaką miłość lubie
a propo ziom szku, nie brak elegancji, a czuję się trochę jak dyro na długiej
będą mi mówić ziom “leatherface” bo przy mnie nie wyjdą z twarzą
chcieli tu panne ziom taką mieć, tak o mojej ciągle marzą
nie chcę tu raczej, tych żadnych ziom fejków, a propo tych fejków to chuja w nich wbijam
mam dużo za sobą, mam dużo za sobą jak dupa meek milla
mam hart gnoja, ty weź skojarz, nie szukam tu szczęścia w pornolach jak tede
to pseudokrytyka jak wactoja, ziom jak conan ich wszystkich rozjebe
czują się dziś doskonale
i przeliczam zyski
czuje sie dzis doskonale
nie przepraszam nigdy; b-tch please



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...