bilon - a kto jak nie ty lyrics
[zwrotka 1: bilon]
a kto jak jak nie ja? kto?
a kto jak nie ty? kto?
a kto jak nie my? kto?
a kto jak nie ja dziś robi dobry rap
a kto jak nie ty jest mistrzem od tych spraw
a kto jak jak nie ja? a kto jak nie ty?
a kto jak nie ty dziś pełną ma rację
ten kto ma racje to stawia kolacje
poczekaj synek pęka na tyłku wrzód
jak chcesz byś kozak to najpierw weź coś zrób
stroszy się pióro i jeży się włos
jak byle łepetyna zadziera w górę nos
byka w eterze i pocisk na rajtki
tyle każdy pajac przykleja na swe barki
diil gang familia bez cukierkowej prozy
wychodzę z cienia pod osłoną nocy
tak tu jest, tak tu jest, tak tu jest teraz
jak było tak i będzie sam drogi wybieram
ścieżki na skróty zwykle dodają wrażeń
twardzielem nie zostajesz przez straszne tatuaże
ding dong dzwoni dzwon pytam kto
wchodzi on, ero ziom!
[refren 2x]
daj te gibony – niech płynie ten dym
wiele jadł z każdej strony
każdy chciałby na tony – ale ja już nie mam nic
[zwrotka 2: ero]
kto jak ja? kto jak nie ty ziom?
potrafi wznieść swą wyobraźnie ponad horyzont
jak nas widzą tak nas piszą
jak psy idą to nas piszą
ale my kładziemy na to chuj razy tysiąc
mam własne poglądy ty do swoich mnie przekonaj
tylko nie mów że warszawka tak jak słoik na rejonach
słuchaj o nas tylko od nas to jest tu centralą
a wszystko inne pierdol chyba że nas chwalą
mamy swoje sposoby ja mam i ty masz
styl muzyka i joint z grama zawsze poprawia nastrój
pozdrawiam nas tu, czyli mnie i ciebie
ty trochę jak ja, ja jak ty i przed siebie
świat stoi otworem pasjami drzwi otwiera
idę dobrym torem zawsze z ludźmi których wspieram
od nich wsparcie odbieram i kurwa jest spoko
możesz liczyć na mnie, jak na te słowa przez mikrofon
[refren 2x]
[zwrotka 3: bilon]
a kto jak ni ty jest zawsze jak torpeda
jak trzeba kraść konie to nigdy ciała nie dasz
dobrze mieć swoich ludzi w zwartych szeregach
dobrze mieć komu ufać wiesz o co biega
niby zwyczajne a tak nienadzwyczajne
zawsze byś w swoim gronie legalnie nielegalnie
zna mnie na tej dzielni i na tamtej każdy
co drugi na zrytej bani bardzo podobne jazdy
właśnie takie kolaboracje jwp z diil gangiem
z osiedlowej bajki to graj mi , na rapie zdarli majki i nike
ty weź się ogarnij możesz zbudować armię bez barier
jak powiedziałeś hip musisz powiedzieć hop
nie ma że kurwa boli taki jest właśnie lot
splot wszystkich zdarzeń zbudował mocny grunt
cały czas po swojemu a w żyłach dalej bunt
[refren 2x]
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- guè pequeno - io non ho paura lyrics
- josh woodward - do not go gentle lyrics
- lexx project - αν είσαι (an eisai) lyrics
- flag - miss lyrics
- relle bey - remember lyrics
- grant macdonald - drink that cum lyrics
- og juan - gucci sandals lyrics
- dread - 808 love (double remix) lyrics
- sisteray - back to yours lyrics
- the droge and summers blend - two of the lucky ones lyrics