azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bitfon - idealny widok lyrics

Loading...

[refren: bitfon]

mam idealny widok stąd, idealny widok mam
idealny widok stąd, idealny widok mam
idealny widok stąd, idealny widok mam
przybijam pione tym alko i narko i alko i narkoholikom man

[zwrtoka 1: bitfon]
mam idealny widok z balkonu klubu do którego wszyscy dziś idą
zgaduję, że wiem po co idą, przybijam pione tym alko i narkoholikom
jeden typ myśli, że wejdzie za friko, drugi typ szuka trzeciego z zapitą
czwarty się drze jakby był incognito, piąty zostawi go z j-pą obitą
fajniutkie sztuki tam widzę, właśnie przez takie mi rośnie libido
ale znam je lepiej niż ich rodzice, mieszczą więcej tyłków niż mercedes vito
ich koleżanki w ich lidze, kochają białe szaleństwo z ekipą
ale dziś udają klasę podrabianymi torebkami od vuitton

[refren: bitfon]

[zwrtoka 2: bitfon]
w liceum zobaczyłem pannę, obce jeszcze były mi kace moralne
inna niż jej koleżanki, tępe i głupie, odpychające, wulgarne, nara
“hej mała, dasz mi swój numer ?” – nie dała
musiałem później w klubie gdzie akurat siedziała zrobić przejebany hałas. zwała
co to ta miłość, szczęście i dramat, znam to z piosenek raperów
może jest tak przereklamowana, że nie widzę jej kiedy dosięgam celu
nie mam dziś sumy w portfelu ale mam wino i co nieco z rana
nie mam bajerki no ale ci mogę zwroteczkę nawinąć jak masz siedzieć sama

[refren: bitfon]

[zwrtoka 3: bitfon]

nie oddam serca tobie, może zostawię go jej. chciałbym
lecz pewnie znowu to zrobię, zabiorę was obie, nie będę fair-play
jakie są koszty, zwykle wysokie, zapłacę rachunek
okej, jestem dorosły, sam buduję własny monument
nie brak mi manier gdy cię spotykam, chyba że łykam za dużo o łyka
nie lubię panien tępych, więc ty tam kochanie wracaj do swojego typa
nie lubię kamer, patrzą spod byka, gdy najebany po klatce pomykam
dowodów pare miałyby psy na nas, ale nie zliczą to szersza jest matematyka

[refren: bitfon]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...