bizzy b - tematy lyrics
[refren]
nigdy nie gadam z kurwami na żadne tematy bo wasze tematy są złe
nigdy nie gadam z kurwami na żadne tematy bo wasze tematy są fake
pierdolą mi o wartościach człowieka gdy matka w tym domu przelewa se krew
zacznij szanować rodzinę młodszego braciaka zamiast dealera za ten cash
[zwrotka 1]
tutaj co drugi dealuje koką, oni dealują bo robią co mogą
ziomal to czuje za plecami ogon, ulica niszczy nie jesteś już sobą
suka coś puka jest poza kontrolą, dużo widziała to oczy ją bolą
weź się nie wkurwiaj nie ulegaj plotą, wiem co ty knujesz nie jestem idiotą
nie zmieniam się dla sympatii innych ludzi dobrze wiem jak dragi potrafią cię zgubić
znałem to uczucie jak to jest być drugim
ja musze być pierwszy tak serce mi mówi
ja modle się co dzień abym się obudził
o sukces w muzyce bym na to zasłużył
bym zawsze pamiętał jak to jest być chudym
bez hajsu, bez sprzętu robię to dla muzy
każdy jest naćpany prawie każdy jara wali w nos
łeb u nich jest przetarty wizja życia to jest marny grosz
tu mały procent się wyrywa chce zbudować blok
czasami ludzie ogarniają się już na ostatni krok
[przejście]
tu każdy jest naćpany prawie każdy jara wali w nos
łeb u nich jest przetarty wizja życia to jest marny grosz
tu mały procent się wyrywa chce zbudować blok
czasami ludzie ogarniają się już na ostatni krok
[refren]
nigdy nie gadam z kurwami na żadne tematy bo wasze tematy są złe
nigdy nie gadam z kurwami na żadne tematy bo wasze tematy są fake
pierdolą mi o wartościach człowieka gdy matka w tym domu przelewa se krew
zacznij szanować rodzinę młodszego braciaka zamiast dealera za ten cash
[zwrotka 2]
to jebane owce co idą za stadem, jak każdy to ja też myślenie zjebane
być kurwą wśród swoich staje się normalne, tutaj coraz łatwiej się wybacza zdradę
nie mogę tego pojąć czy oszalałem, czy może właśnie jestem pośród tych ludzi
co odróżniam co jest normalne a co synem kurwy co chce nam to ciągle utrudnić
chcą zaburzyć nam widok z wysokiego okna
nie dam kurwy wam zabić malutkiego chłopca
widzą szary świat a zarażać tym nie można
minęło kilka lat dalej cię nie mogę spotkać
małolat się jara i ma osiągnięcie, wyruchał se sukę i jara się seksem
w głowie jest pusty, za ludzi nie ręczę, tak wysoko sobie postawił poprzeczkę
ledwo przeskoczył i myśli ze śmieszne, tematy przy wódce nie zawsze są szczere
przyłóż tą klamkę przy głowie to dowiesz się więcej jak dużo ukrywa się w ciele
[przejście]
tu każdy jest naćpany prawie każdy jara wali w nos
łeb u nich jest przetarty wizja życia to jest marny grosz
tu mały procent się wyrywa chce zbudować blok
czasami ludzie ogarniają się już na ostatni krok
[refren]
nigdy nie gadam z kurwami na żadne tematy bo wasze tematy są złe
nigdy nie gadam z kurwami na żadne tematy bo wasze tematy są fake
pierdolą mi o wartościach człowieka gdy matka w tym domu przelewa se krew
zacznij szanować rodzinę młodszego braciaka zamiast dealera za ten cash
Random Lyrics
- sir, rodrigues - peanut buttler jelly lyrics
- samantha jayne - miss universe lyrics
- gist (지스트) - black swan lyrics
- kylie minogue - shocked (harding/curnow backing track) lyrics
- piotr splin - flagi lyrics
- bumin - phoenix.freestyle lyrics
- rockfour - רוקפור - flowers lyrics
- nicolas belaire - frénésie lyrics
- kv_official7 - drive by lyrics
- perla adea - forgive me, my love lyrics