azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bla-bla (pol) - opowieści z dreszczykiem lyrics

Loading...

[wejście]
co, co, co?
gdzie, gdzie, gdzie?
jak, jak, jak?
pan x

[zwrotka 1: mroku]
postać x pewnego dnia zastała nic w domu
nie ma żony, nie ma psa, naraził się komu?
psychodeliczny mix, z krwi napis na ścianie
pan x unosi brwi, czyta masz posprzątane
błędnym wzrokiem ogarnia powstałą przestrzeń, wtem
zauważa ze to nie krew, a dżem
pewnym krokiem podchodzi do ściany
błąd, to jednak krew, matko boska z jego rany
nóż trzyma w dłoni, któż włozył go tam?
głos szczepcze oni + “jacy oni?”, “czego?”, “co tam?”
krew kapie z noża, ten zlew pełen jest krwi
puka do drzwi groza, dreszczowiec miejski
on jeszcze o tym nie wie, a ja dawno na to wpadłem
że w wanniе leży ona z poderżnietym gardłеm
jeszcze na pół rozkrojona, jak jakas brzoskwinia
to tak sie nie skończy, to dopiero sie zaczyna

[refren]
pan x od zawsze miał urojenia. psychozę
ktoś przed nim być może
tego dnia w łazience zaskoczył ją
leżała w wannie pełnej krwi, a na podłodze
gdy wszedł, o mój boże
coś nabazgrane było krwią
[zwrotka 2: em]
wchodzi więc do kibla, patrzy, kiwa się, ma dreszcze
zerka znowu na nią, w głowie slyszy dawaj jeszcze
czerwona ściana, blade ręce, jej błękitne oczy
wykrzywiony uśmiech, z bólu spazmy mazia kroczy
za nim krew, on chce umyć szybko ręce
zerka, pełny zlew. gaśnie światło w łazience
on, czy to duch, tu spotyka ducha
nie, to pan x, ona szepcze mu do ucha:
jestem zaskoczona, miał dwa domy i dwie żony
w jednym żone kochał, a w drugim ją mordował
sama teraz nie wiem czyś oszalał czy zwariował
oczywiście słodki jeszcze jedno, mam pytanie
ktorą żeś z rozpędu rozpłatał kochanie?
czy to tylko schizofremia, tak jak stąd do osaki?
nie czuje się najlepiej, czy wyprułes ze mnie flaki?
bo chyba odrobinke ci się pojechało
ściskał z łzami w oczach swojej ukochanej ciało

[refren]
pan x od zawsze miał urojenia. psychozę
ktoś przed nim być może
tego dnia w łazience zaskoczył ją
leżała w wannie pełnej krwi, a na podłodze
gdy wszedł, o mój boże
coś nabazgrane było krwią
[skrecze: dj zaju]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...