azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

blejk - najman, sympatyczny ale słaby (kajman diss) lyrics

Loading...

[intro]
zebrało ci się na real talk?
zjebało ci się na ryj to
zebrało ci się na real talk?
zjebało ci się na ryj to (dziwko)

[zwrotka 1]
może i odjebałem przypał z akcją o te dychy dwie
powiedziałem o tym wszystkim dawno w “teraz widzisz”, nie?
puściłeś słabą płytę myśląc czego chwycić się
chciałeś zabłysnąć tymi jedynkami? kurwa, chip i dale
myślał, że zdissuje tau’a i poprze go cała polska
myślałeś, że bóg nie działa, a kurwo to kara boska
idź na swój kanał, to przestaną pękać bańki, siemka
co paradoksem jest, bo właśnie twoja bańka pęka
cd w fono, nawet tysiąc płyt nie zeszło
możemy to skonfrontować jak się tego wyprzesz mendo
brx, żabson, dejan – wszyscy winni, najman – święty
ty im afery kręcisz, bo ci nie podają ręki
sb się nie odwróciło nawet jak zjebałem, dziena
ty jak widać masz koleżków do pierwszego rozliczenia
świruje dorosłego mężczyznę, udaje herszta
dissuje 20-letniego dzieciaka, którego nie zna

[refren]
nie mam nic do stracenia – no, może zostałeś ty
miło mi, że umierasz – patrz jak ronię krokodyle łzy
i po co gadasz c-kolwiek na temat mój ty skurwysynu
mimo, że mój czarny pr mnie ciągnie w dół, wciąż w chuj mam sk!llu

[zwrotka 2]
koleżka ruchał ci dupę, która ci urodzi dziecko
jak ci mówił, że to kurwa, obraziłeś się jak dziecko
widząc wyniki sprzedaży do refrenu wziąłeś dziecko
13 lat młodszy – zobacz, jak cię bije dziecko
donatan cie wyciągnął z grobu na pięć minut
znów na cudzym hype błyszczysz i po chwili gaśniesz synuś
jak to jest zbesztać ziomka od ćpunów, hę?
się pojebało najman jak już weszła forsa do uczuć
w kielcach nie czujesz się jak w domu? będę bezlitosny
też bym się tak czuł, jak bym spalił wszystkie mosty
co do alb-mu, to nawet nie będę sprawdzał
bo jesteś zerem numer jeden na scenie – to prawda
robisz wylot na kajmany, kminisz?
do końcu dissu minuta – to jest twoje last minute
centymetr mniej i byłbyś karłem małolat
do tego sk!lle te, niższe od aligatora
nie bądź taki konfliktowy, chcesz rzucić parę ksywek?
radzian, rada, g.r.u. – już rzuciłeś parę ksywek
weź się pierdolnij w łeb, bo to jaja w chuj
przestań się kajman pruć, weź już daj na luz

[refren]
nie mam nic do stracenia – no, może zostałeś ty
miło mi, że umierasz – patrz jak ronię krokodyle łzy
i po co gadasz c-kolwiek na temat mój ty skurwysynu
mimo, że mój czarny pr mnie ciągnie w dół, wciąż w chuj mam sk!llu

[outro]
i nie jest kotem blejk?
o dwie dychy wykręciłem większą aferę niż watergate
co odjebałem to odjebałem, ale nie będziesz sobie moją ksywą mordy wycierał najman

tekst i adnotacje na rap g*nius polska



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...