bluszczu - sułtan lyrics
[intro]
bluszcz, ej bluszcz, ej bluszcz, obok skun i wóda
bluszcz, ej bluszcz, ej bluszcz, obok skun i wóda
bluszcz, ej bluszcz, ej bluszcz, właśnie wbija sułtan
bluszcz, ej bluszcz, ej bluszcz, ej
[verse 1]
wpierdalam się w bit niczym pierdolony sułtan
nie możesz winić nas, że się goni twoja suka
bo ona tak jak ziomy, sobie lata, zbija utarg
łapie kosza i kończymy, see ya #dwutakt
u nas skunik, karczek, rap z perłą i wódeczka
się nie poskładaj bracie, walisz kielon czy wymiękasz?
jak właśnie motam dupę, to nigdy pierwsza lepsza
jak patrzę tak na bufet, hee, jesteś piękna
do tego bracie od dwunastki zawsze czysta wóda
wydam utarg jakbym spluwał, elo problem, stówa
od dzieciaka siadam, z sziszy sobie pykam kółka
tyta, maroko czy afgan, gruby towiec, sułtan
francuskie pieski w rapie, przez to oddadzą na papier
noszą lateks, to mocz raczej, przecież nie atrament bracie
się dzielą na tych wrogów, kto w jakich mieszkał domkach
dziś z dobrego domu was pozdrawia ciężka patologia
[hook]
zrobiłbym twoją pannę w nowej maździe
ale tymczasem się znowu wyminąłem z prawkiem
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
wpierdalam się w zakręt, życiowy jak zawsze
weź łap ster, po bandzie, może nowym lambem
wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
[verse 2]
ta polska złota młodzież to rozkwita jak kwiat wiśni
tu gdzie biel splamiona krwią to nam ten rozpoczęła wyścig
a los wciąż wyrywał korzeń, my i tak apetyt wilczy
wiedz, że bólu ziom na zdjęciach nigdy nie przykryją filtry
na nadgarstkach rany mi zostawia za nic shinigami
lecą alkoholu gramy, nie znasz tułaczki to zamilcz
byłem jak bezpański pies, czy wiesz jak to jest stary?
pośród tylu miejsc ja też nie znalazłem przystani
bo ja chcę stabilizacji panny ślicznej jak gejsza
bez tych lekkich obyczajów, które jej ukrywa make+up
to sumienia zanik nie wiem w czyich budzę się objęciach
kiedyś, a dziś szukam pięknej sztuki co zna sztukę piękna
choć z wersem mamy luz jak kenichiro nishihara
to jazz płonie tu, a my tylko szlajamy się po bramach
żebym strzelił gola wiesz stale niejedna panna chciała
ty weź zobacz nie pomoże nawet shinji kagawa
[hook]
zrobiłbym twoją pannę w nowej maździe
ale tymczasem się znowu wyminąłem z prawkiem
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
wpierdalam się w zakręt, życiowy jak zawsze
weź łap ster, po bandzie, może nowym lambem
wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
[verse 3]
twoja panna tajemnicza jak enigma zobacz
masz małego pecha, bo ja w rapie typie gram na kodach
elo zaraz bluszczu wita, ty weź lepiej znikaj młoda
niech zawija c+p+, mam już harem, kłeba, soma
była emigracja, to już ostatnia prosta
se wypuszczę więcej taśm niż jebana platforma
ze szczytu rap gram, a kult ma się wyżej dostać
tej muzyce dałem serce, tak, że czujesz moje słowa
zapierdalam z moim ziomem jeden dziewięć zero
samobójcze typy, ale czuję, że wciąż żyję w tę noc
już motamy towiec, szczerze pierdoląc ten prąd
nie mamy linii, bo się trą od umywania rąk
zapuszczam już korzenie, dzięki wam za bity wjeżdżam
pozdrawia serdecznie bluszczu aka płaczącą wierzba
od dzieciaka to marzeniem, żebym ja mógł robić ten rap
to nie praca, a owocem wciąż remedium wśród lekarstw
[hook]
zrobiłbym twoją pannę w nowej maździe
ale tymczasem się znowu wyminąłem z prawkiem
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
wpierdalam się w zakręt, życiowy jak zawsze
weź łap ster, po bandzie, może nowym lambem
wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
właśnie wbija sułtan ej, właśnie wbija sułtan ej
Random Lyrics
- kidhakku - benihana lyrics
- chai - action lyrics
- some white kid - video0.mov lyrics
- xzibit, b-real & demrick - normal lyrics
- corno - we are the stars / 7 years lyrics
- witchz - in my head lyrics
- rebel death - satan's child lyrics
- jukeclock 500 - christmas in dallas lyrics
- shaira opsimar - lunod lyrics
- the jins (band) - i was a boy lyrics