a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bob one - zostawiam lyrics

[zwrotka 1]
znów urodziło się zbyt dużo opcji, dużo spraw
dużo ludzi chce coś ode mnie nie chcąc nic w zamian dać
strumień danych fraz, zapierdala świat, trzeszczy ram
w głowie nie pomoże nawet łyk lub dwa
restart, niebieski ekran, detoks przestań próbowałem nieraz już
to jest gorączka której nie powstrzyma theraflu
veracruz wita meksyk, polska nie roleksy but
ulic hajs tulić to najlepsza z perspektyw tu
robię off na pilocie mazel tov póki co wybywam stąd
mam już dość tego co mówicie
mam w ten los wbite dałem ten sztos z bitem
hathor hathor mam mniej niż siedem ale zdążycie
rozkwitem tego tu nie nazwę przepalony styk
dostałem się w szpony szalony świat chce mnie dobić dziś
mówię dobranoc i znikam za grubą ścianą
zamykam się to jest moje i nie pytaj o nic

[refren]
ja dziś zostawiam za sobą to wszystko (oo)
wszystko (oo) wszystko (ooo)
to świat z perspektywy wstecznego l-sterka
kiwam wam na pożegnanie życzę szczęścia
ja dziś zostawiam za sobą to wszystko (oo)
wszystko (oo) wszystko (ooo)
tak, bo nie ma mnie tutaj dziś
jakby ktoś pytał to zniknąłem i nie widział mnie nikt

[zwrotka 2]
nie widzę zegarka, nie widzę kalendarza
pax of death telefonem jeb nie chce gadać
jeden łyk dla kurażu drugi chuj wie na co
jadę a ty dzisiaj nie dzwoń i nie pytaj jak tam z pracą
swoje drogi mam jak dachowy kot
taki lot jestem typem co zapala się łatwiej niż proch
ja wolę żyć tą chwilą nie tak jak oni żyją
czuję się dobrze sam sobą dziś testoviron
to moje pięć minut czasami trwa pięć dni
tracę azymut i nie pytaj proszę mnie o nic
to autostrada prosto w przepaść jej padam
zbyt mocno nie patrząc nadal
tu choć to nie tak to w końcu miało być
widzę dziś ile potraciłem, ale teraz
nie obchodzi mnie to w ogóle dzisiaj zrzucam bombę na ten teatr
jak wena jest wchodzę razem z drzwiami jak cba
lecz póki co sorry to zamknięty seans

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

- bob one lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS