bohenelo - moja plaża lyrics
[refrem]
w świcie pełnym lodu
nie ma prawa do bata
dlatego jak mam pliki
to wpada cała paka
demony narkotyki
toy story moja plaża
znajdziesz mnie na osiedlu
typie tam moja baza
w świcie pełnym lodu
nie ma prawa do bata
dlatego jak mam pliki
to wpada cała paka
demony narkotyki
toy story moja plaża
znajdziesz mnie na osiedlu
typie tam moja baza
[zwrotka 1]
typy to dziwki
oni nie chcą zabawy
mogę zostać sebixem
dla was pierdolone pały
wiem czego chcą moi fani
mocnego kurwa rapu
robię to od początku i zabiorę to do piachu
jara mnie ulica
dresy, dojebane skoki
kultura, szacunek
wy pierdolone ćwoki
biegne przez całe życie
i często patrzę pod nogi
bo zawistne pedały
nie lubią jak się powodzi
lecę bokiem przez ulicę, na głośniku brs
dzieciaki chcą ze mną fotkę
czuję się jak kevin gates
nie oglądam się za siebię
pierdolę ten cały stres
nigdy nie powiem na brata
bo pan bóg tu ze mną jest
damy radę bracie, mówię radę damy
jak się trafi jakiś frajer
to go razem poskładamy
damy radę bracie, mówię radę damy
jak się trafi jakiś frajer
to go razem poskładamy
mamo, mamo, mamo twój syn nie zna granic
mamo, mamo, mamo niszczę jak dynamit
mamo, mamo, mamo twój syn nie zna granic
mamo, mamo, mamo niszczę jak dynamit (hey)
[refrem]
w świcie pełnym lodu
nie ma prawa do bata
dlatego jak mam pliki
to wpada cała paka
demony narkotyki
toy story moja plaża
znajdziesz mnie na osiedlu
typie tu moja baza
w świcie pełnym lodu
nie ma prawa do bata
dlatego jak mam pliki
to wpada cała paka
demony narkotyki
toy story moja plaża
znajdziesz mnie na osiedlu
tam gdzie moja baza
[zwrotka 2]
kiedy wsazystko się waliło
a problemem nie był hajs
w nosy leciały kryształy
kolorowały mi świat
zostałem alkoholikiem
jak miałem 14 lat
i już wtedy wiedziałem
że to będziesz słyszał brat
widziałem jak tata bije moją mamę
w pamięci takie rysy, że ich nigdy nie naprawię
widziałem brata, wyrywał zęby na fazie
hartował małolata, teraz ja jestem na gazie
kradłem tu po sklepach
i kradłem na ulicy
kradłem tutaj gibony
bohen szybszy od kubicy
szanuję kobiety
ale pierdolę b#tches
mój cel na tą chwilę:
zagrać koncert w stolicy!
Random Lyrics