azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bonson - baletmistrz lyrics

Loading...

[zwrotka]
jestem koszmarem, najgorszym dniem w twoim życiu
mogłaś wtedy odbić w drugą, a nie spojrzeć w oczy mi tu
“propsy byku”: mówią ziomki z ośki mi tu
co mi tytuł, jak się gubię wciąż w tym życiu

noc ma dla mnie tylko sny popierdolone
chodzę po wodzie, chociaż mam kosę wciąż z bogiem
proszę chodź do mnie, nie potrafię dalej sam iść już
miałem chyba być dorosły, ale taki chuj

wydaje sos, a miałem zmienić blok na willę, ty
pierdolę mi się nie chcę sprzątać tyle
props dał hirek, proch dał dealer
zwrotka płynie tak jak krew z nosa płynie
co za ile? miłość, złość, podaj, przynieś
ona przy mnie, a w torebce chowa sztylet

[refren]
podobno wczoraj dałaś w gaz, jak chcesz wybrnąć?
bo jeszczе się nie kładłaś spać, a jest widno
i w klubie ponoć zakaz masz za niеwinność
następnym razem dawaj znać
postaram się być tam na czas
[zwrotka]
ona wysyła mi selfie, oczy jak kula do kręgli
głupia odetchnij, bo nosem puszczasz bąbelki
w pół mam do śmierci, kładę chuj na to wielki
ostatnio się przejąłem chyba jak umarł wodecki
wóda pod nestea, w ciuchach woreczki
rura coś swędzi, nie wiem kurwa, po mensil
znów mam odklejki we łbie, kurwa, po wiesz czym
szturchają grześki, więc fruwają zęby
ruszam coś spieprzyć w życiu + w tym jestem niezły
lukam do kielni, (gwizd) ile pieniędzy?
szukam kto chętny jeszcze: kim jesteś, chcesz w pysk?
puszczają nerwy, już waląc pięć dni
ona dzwoni, ale nie wiem co mam już powiedzieć
sami swoi, nic nie dygaj, chowaj nóż sąsiedzie
ona dzwoni, lecz dogadać nam się trudno będzie
trudno, przejdzie

[refren]
podobno wczoraj dałaś w gaz, jak chcesz wybrnąć?
bo jeszcze się nie kładłaś spać, a jest widno
i w klubie ponoć zakaz masz za niewinność
następnym razem dawaj znać
postaram się być tam na czas



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...