azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bonson - głupie rzeczy lyrics

Loading...

[zwrotka 1: bonson]
piętnaście lat mam, nie istnieje face, czy glamrap
seks w gimnazjach, na głośnikach był eis i “skandal”
wtedy wiesz gimnazja, to nie były te zjeby w najkach
a jak wtedy rap grał, małolatki miały pełny kaftan
miałem k-mpla, który miał k-mpla, który miał majka w domu
ale matka w domu, to chuj, nie rap, lepiej stać na rogu
osiedle – masa wrogów, prosiłem mamę o hajs na rozruch
i zamiast paragonu przyniosłem do domu mandat znowu
i siema, i nie mam gdzie nagrać
i nie miałem wsparcia, a starsi się śmiali z nas
młody jest raper, “chodź tutaj, coś nawiń”
i kurwa trochę nas przestawił czas, co?
bo miałem taki plan, że wszystkim stanie w gardle
a im więcej jest skarg na mnie, tym kurwa chciałem bardziej

[refren: bonson & cywinsky](x4)
głupie, głupie rzeczy
głupie, głupie rzeczy w głowach
głupie, głupie rzeczy (robiliśmy)
głupie, głupie rzeczy

[zwrotka 2: bonson]
osiemnaście lat mam
orzeu mówił: “może wpadniesz nagrać?”
ale jazda, teraz to dopiero pan jest ważniak
i robię, co lubię i piję, rucham, fajnie rap gram
ale zła jest karma, ten rynek to na mnie nasrał
byłem o krok od bagna
ale wszedłem głębiej, wszystko dobrze, bo
nawinąłem o tym milion wersów
chyba po których już mogłem się tylko podnieść
i jakieś kwity łapię, dzwonią wilki jakieś
ponoć coś tam rozjebałem
ale nie wiem w sumie, to ich pytajcie
pezet dzwoni, mówi coś, że bierze do nich
telefony, każdy teraz przyjacielem moim
jedzie bolid, pytają, czy się nie boisz
dzięki, kamil za wszystko wtedy i jeszcze raz szczere sorry

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...