bosski roman - duchowy gangster lyrics
[produkcja: p.a.f.f.]
[zwrotka 1]
płaczą za starą firmą, za niskim grubym głosem
chcą bosskiego w melanżu, by nazwać nuty sztosem
ja lecę wciąż do przodu, jak chcesz – me trudy oceń
chcą, aby rap był brudny, pełen obłudnych zwrotek
ja kiedyś to pojąłem, hip hop ten tworzy wzorce
a mroczny gniewu przekaz tu głowy mnoży ch0r-
więzienie jest honorem? ilu siedzi za bzdury?
zbyt wiele pustej dumy niszczy kolejny umysł
raz podszedł do mnie typek na jakimś firmy gigu
wyglądał jak ćpun zwykły i nie miał w sobie wstydu
chciał mefką poczęstować, mówił, że super towar
i dodał w słowach tezę, że na firmie się wychował
wtedy to zrozumiałem, idole tworzą trendy
gdy rap promuje dragi, to będą ćpały setki
postanowiłem wtedy, że rap mój chcę ulepszyć
o motywacji wersy i pozytywne treści
[refren x2]
kiedyś chciałem być gangsterem
kiedyś miałem być rap gwiazdą
dzisiaj pragnę być człowkiem
który zna duchowe światło
[zwrotka 2]
muzycznej sceny biznes to nieustanny spektakl
niewolnik koniunktury, stres ciągle mamy przetrwać
marketing mi dyktuje – przesłanie, a nie wena
spełnia oczekiwania, zamiast kreować temat
na ulicy świat poznałem, była to dla mnie wielka nauka
kim miałem być, się stałem, misja moja – przekazać tutaj
energię, by iść dalej, ufasz – nie przestawaj słuchać
dam motywacji fale, ruszaj, nie udawaj trupa
nieśmiertelny duch w nas, zobacz piękny swój blask
samodzielny jesteś, no to trud znasz, smród kłamstw
się unosi, kiedy styl dyktuje twój lans
wtedy grób masz, poznasz brud zła, szkoda jutra
zobacz, wielkim darem nasza ludzka droga
ponad nami prawda, życie do niej prowadź
nowa siła przyjdzie, uwierz w moje słowa
wszystko będzie dobrze, kiedy masz ze sobą boga
[refren x2]
kiedyś chciałem być gangsterem
kiedyś miałem być rap gwiazdą
dzisiaj pragnę być człowkiem
który zna duchowe światło
[zwrotka 3]
twoje życie nie musi być na zawsze potępione
dziś załatwiam swoje sprawy jak michael corleone
powiedz, czy dosyć odwagi także znajdziesz w sobie, ziomek
by eliminować słabość i efekty pragnień mroczne
przyjdzie tu na ciebie czas
pochłonie mrok, czy oświetli ducha blask?
prawdziwe bogactwo, uwierz, jest w nas
poszukuję dalej w sobie drogi do gwiazd
każdy będzie musiał odejść stąd
materialną przystań pochłonie mrok
liczy się, czy naprawisz błąd
na co wykorzystasz drogę swą?
nieskończony duch ma nieskończoną moc
kiedy go odnajdziesz, da i tobie ją
duchowe bogactwo to jedyny plon
który jest wieczny i tam buduje dom
[refren x2]
kiedyś chciałem być gangsterem
kiedyś miałem być rap gwiazdą
dzisiaj pragnę być człowkiem
który zna duchowe światło
Random Lyrics
- zoocci coke dope - runaway lyrics
- emily rose - party hat lyrics
- kaczka - paracetamol lyrics
- tha sergn - you gonna feel it like us lyrics
- nicole appleton - reflections lyrics
- the 5th dimension - stoned soul picnic lyrics
- t.w.r. - ostra hulana w klubie lyrics
- the pineapple thief - tightly wound lyrics
- amar gile - promjena lyrics
- so sama - money lyrics