a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bottegabby - call center 2 lyrics

dzień dobry, czy moż+
nie tym razem, kurwa

[refren]
nie dzwoni call center bo je zwyzywałem
zwyczajnie uciąłem tym kurwom ich billing
mamy te stacki na stacku
cegła na cegle a ty dalej za to mnie winisz
i składam te pizdy tak jak origami
połowa tutaj ma przypał jak diddy
wszyscy jesteście spłukani
ja mam wyjebane bo piękny jak ibisz

[zwrotka 1]
zanim miałem pierwszą lotke
chciał wziąść ze mną prysznic toster (no chciał)
albo strzał jak cobain
szczerze cokolwiek by skutecznie i dobrze (pow pow)
węsze ciągły podstęp
dzwonią, tele, pralka, toster
ja ciągle w to klikam
myślalem że to wygrana z betclica
nie moge patrzeć na bety
beta codziennie mi mruga długimi (ty kurwo)
i jade za nimi, musze chillowac bo nie szukam spiny
serio jestem spoko
bezproblemowy jest, serio jak mówie
chyba że dzwoni call center
wtedy się wkurwie
[zwrotka 2]
leże już spokojnie
oglądam tv, robię to co lubię (jest git)
na spoti leci mój ziomal
mówił mi “stary, my zagramy w klubie”
nagle podnosze telefon
znowu ktoś dzwoni, chyba jestem w dupie (kloc)
się tym nie przejmuję (bo, bo, bo)

dzień dobry, czy możemy porozmawiać o fotowoltaice?
ehhh, no ja, pier, dole

- bottegabby lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS