bovska – bałtyk lyrics
[tekst piosenki “bałtyk”]
[zwrotka 1]
może to był sierpień, noc się mieszała z dniem
słońce rysowało mi na twarzy twój cień
ty milczałeś
lodowaty bałtyk nas kołysał do snu
fale odbijały echo zbyt dużych słów
niewypowiedzianych
[przedrefren]
łapię każdy szept
który z twoich ust wypływa
ale nie do mnie
cisza budzi gniew
tym milczeniem mnie dobijasz
[refren]
tak mało mnie przy tobie jest
tak bardzo nie wiem jak
rozmawiać z tobą byś usłyszał mnie
jak drzewo rodzę się na nowo
w cyklu przemian trwam
a może tylko miłość zmienia się
[zwrotka 2]
tydzień za tygodniem lato minęło znów
w oczach zimne ognie, serce chłodne jak lód
roztapiam
chwile jak przebłyski kiedy otwierasz się
czasem gdy to złapię w lociе całuje cię
[refren]
tak mało mnie przy tobie jеst
tak bardzo nie wiem jak
rozmawiać z tobą byś usłyszał mnie
jak drzewo rodzę się na nowo
w cyklu przemian trwam
a może tylko miłość zmienia się
zmienia się
[outro]
tak mało mnie przy tobie jest
tak bardzo nie wiem jak
rozmawiać z tobą byś usłyszał mnie
jak czarna chmura co nad taflą wody niesie sztorm
tak może nasza miłość kończy się
Random Lyrics
- deejay telio – picareta (part. savanah e rennan da penha) lyrics
- mirage collective, stuts, butaji & yonce – mirage op.7 – collective live ver. lyrics
- charles ives – the circus band lyrics
- phreshboyswag – get money fvck fame lyrics
- yaya bey – chrysanthemums lyrics
- conor – paul dano (3 am demo) lyrics
- 山口百恵 (momoe yamaguchi) – 大人になりたい (too many rules) lyrics
- pattesutter – freestyler lyrics
- lau crespa – molde cruel lyrics
- @saintchasergoon – куба либре (cuba libre) lyrics