a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bracu - kto? cz. 2 lyrics

[zwrotka 1: bracu]
wracam do żnina, buziak mamie, idę ponagrywać
bite piony z ziomami a potem im nawijam
mine mamy jak vanish – nikogo tu nie widać
a te rapery myślały, że mogą przestać sypać
bekę mamy z reszty łaków, tak ja jestem bracu
u mnie to się nazywa nagrywanie rapu
a jak u ciebie? nie wiem prowo, albo inne jakie?
z beką raczej, ale nie kojarzę ciebie z rapem
długo milczałem, ale jestem, czuję drżenie basu
nawet syn pewnych czasów nie miał dla mnie czasu
nawet haende nie miał czasu mi zrobić grafiki
dlatego jeden z drugim już mój numer kasuj
i ty pomyślisz, że ja serio no i beka klient
moje wersy razem z flow jakbym był na spływie
twoje wersy? razem co, z cztery linie?
jak do tej pory no to ziom, poszedłeś w kibel
nieźle, jak łatwo rymy kreślę
z jaką łątwością robię znowu banger
a ty zrobisz jeden i już na laurach pewnie?
jestem stąd gdzie gombrowicz ci obije gębę
wszystkie tracki przed epką to był tylko mic check
żebyś cholera nie myslał, że nie kiwnąłem palcem
i mam nadzieję, że kiedyś wygrasz w walce
żeby poznać smak wygranej, wygranej zwykłym fartem

[refren: bracu]
kto jest nowym królem? teraz nie wiem sam, nigdy nie zmienię swego gustu
(co jest bratz?)
nie mam zamiaru denerwować się, sluchać ich rad, wolę posiedzieć se na murku
(co jest bratz?)
wychodzę na ulicę,a prawdziwość w tekstach mam, dla mnie to jest chyba truskul
(co jest bratz?)
zniszczyłbym każdego jakby był tego wart, chyba nawet nie jest nawet gotów bo

[zwrotka 2: bracu]
przemek w jakiej formie? bla bla bla bla bla bla
pozostałym dupkom mówię: nara nara
trzymaj się za portfel bo ci ukradnę hałas
i tak przyjdą na mnie, nie na takiego łaka
chyba, że się mylę, udowodnij
ale kto tu stojąc nawija lepiej pod bit?
a kto tu mordo teraz nalewa sok mi?
jak ja cię zjadałem, ty się zacząłeś robić głodny
jak z kubanem nagrywałem lub cisnąłem wolny
ty nie wiedziałeś co to rapy, ja byłem oporny
i teraz proszę bardzo, propsy i hejty
czy to sukces? na pewno od twojego większy
w razie co swoich ziomków jestem pewny
twoi śpiewają jak future z chris’em brown’em w jednym!
mam taką formę
a jak robię rapy to te typy są zazdrosne
przecież mi wolno, ja tak mogę
chciałbyś się wozić jak rick ross astonem
chciałbym już cię tam zobaczyć matole
z czerwonym napisem “bracu na propsie” na czole
zmarło dwóch moich kumpli, znówu odmowię pacierz
pamiętam o nich ciągle, nie tylko w listopadzie
wierzę, że mają lepiej, każdy już w to wierzy
i z uśmiechem spogladają jak kreślę dla nich zeszyt

- bracu lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS