azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

brokat – niech gadaja (intro) lyrics

Loading...

[intro]
e
p
brokat
jestem wol+ny
kur+wa
hahaha
łaaa
niech gadają
niech gadają
tak gadają bo do rapu sie nadają

[verse]
afera była nie ma co ukrywać
nie będę przed wami ukrywać
na ep w co całe swe serce włożyłem
i marzeniem było tylko żeby wydać
a wylać na mnie te pomyje chcieli
robię to od poniedziałku do niedzieli
a wy przerwę robicie od października
nic już nie wydacie nie będę w to wnikać
[?]
no ale się nie dorobicie z betclica
przeszły momenty kiedy widziałem skurwysyna
co łaskę mi robił żeby się przywitać
to ten z którym nagrywałem te piosenki
mieliśmy być w czterech a sam jestem wielki
niepokonany jak mike tyson
za to że mnie ukształtowali wielkie dzięki
znacie rozwinięcie skrótu a przecież to jedna wielka hipokryzja
bo jakby zostali lojalni to kurwa nie musiałbym w domu przez miesiąc się kitrać
mieliście problem do piosenki z [sc?]/[xtrą?]
dopiero wtedy powstawały disstracki
to ja teraz czekam na te przeprosiny
to nie jts to od dzisiaj cwaniaki

mówię to wprost i serio nie żałuje tu ani słowa
bo trzeba by pokazać ludziom kto na kim żeruje to ja nagrywałem lovesonga
jebaliście franka do spodu a sam zapłacił za teledysk i studio
a wy macie czelność najeżdżać na niego, chłopak wam pomógł nie zrobił nic złego

miesiąc po zerwaniu było was piętnastu a nikt z was do mnie nie napisał
gadaliście o mnie głupoty i dziwicie się że nawinąłem dissa
dlaczego nie wcześniej jeżeli i tak mnie jebaliście zanim to do mnie dotarło
a teraz pultacie sie że źle zrobiłem a zobacz ile osób mnie w tym poparło

koszulkę dawno sprzedałem i tak była fejkiem wystarczyło sprawdzić
nie ja jestem stratny
a chciałem ją spalić
chciałem się oddalić od tych co potencjał mój blokowali
bracia się na mnie wyjebali, przecież nie musi się (?)
nie pakuje się w zarzuty
lecz bliżej niż rapu to jest im do wódy
woleli zawsze na skróty
żeby nagrywać to musiał być skuty
hajs się nie zgadza, nie lubię kłamać, czułem się zobligowany
minęła chwila, człowiek się zmienia, potem się czułem niechciany
dalej się czuje niechciany, temu z wami nie podbijam melanży
a nie chce tak jak oni, opuszczać żadnej imprezy na tarczy
stać mnie na więcej serio
to dopiero będzie showtime
stać mnie na więcej serio
kurwy zapamiętajcie moje słowa



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...