azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bryndal/eklektik - jebanie lyrics

Loading...

[zwrotka 1: bryndal]
mam 26 lat i cztery złote
chociaż domorośli ludzie interesu dzwonią całą dobę
mam takie marzenie, że se kiedyś coś zarobię i
od tych wizjonerów nie odbiorę
perspektywy ciągle mam popierdolone
a ja chciałbym chociaż móc powiedzieć mamie “wiem co robię”
nie wiem
mądrale mówią idź przed siebie
rób co podpowiada ci bebech
humus jedz i szanuj zieleń
piękne to i podejrzane okropnie
chociaż chciałbym wierzyć w (?)
brzmi jakby autorowi wjechał coach troszkę
albo sobię kwasa i kryształek wziął z jointem
chociaż jak za kula by płacił
by znaleźć móc rozwiązaniе
bo całe życie się tłukę jak tłumy w pkp
za chuja, nie papiеr
po maturach kremówki, miałem ruchać świat w j+pę
a na razie się odbijam od ściany
[zwrotka 2: bryndal]
chyba nigdy nie miałem tu roszczeń największych
chciałem jak eldoka móc siedzieć w oknie i pisać piosenki
może wtedy jak tamta mi złamała serce
chciałem coś zrobić, żeby być od niej lepszy
lecz chyba nigdy tak dużej nie zrobię pęgi
więc może dobrze, że ten etap dawno zamknięty
żaden sznyt biznesmeński
pewnie biją się w czoło koleżki
że wolę oddać i iść sobie iść pomyśleć, niż pędzić
całe miasto w hardej pogoni za lepszej
ja robię odtąd dotąd i wracam do beczki
ciśnienie nie będzie mnie więzić
chociaż wolę też bez hipiserki
wypad od mojej metody i od moich narzędzi
nie wiem co to szczęście, lecz na tropie jestem
w autobusie bla bla
w telefonie bla bla
jak przestaniesz paplać się nauczysz najwięcej



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...