bsk (pol) - turysta lyrics
[intro: to ja fifi, jay+k]
jooł (duo)
[refren]
nie jestem u siebie czuję się tu jak turysta
nie jesteś głosem miasta
gada mi pseudo artysta
miało być życie lavish a na koncie mniej niż dycha
mam ciebie i literki, to wystarczy mi do życia
nie jestem u siebie czuję się tu jak turysta
nie jesteś głosem miasta
gada mi pseudo artysta
miało być życie lavish a na koncie mniej niż dycha
to wystarczy mi do życia
[zwrotka 1]
ej, znowu opuszczamy lok+m
z tobą byle gdzie czuję się jakbym w domu był
nie ma już koloru w ludziach, nie ma duszy w nich
nie widziałem k+mpli, bo głowa mi każe gonić sny
i pakuję życie jak buzz cut kolorów kartkę
na kartonach skreślam marzenia, których zawsze bałem się
znajome drzewa żegnają jak stare twarze
zostawiam je z bagażem mych porażek
te znane biorę na klatę, tramwajem jadę na gapę
w jesienny wieczór mrugają do nas latarnie
w sercu mam sm+tek ale streetwear na mnie
tworzymy sztukę, ten dziad dziś nie zaśnie
i to miasto nie zaśnie dziś
nie znają mnie + ja pokażę im!
musiałem spadać z osiedla jak z drzewa liść
kiedy sm+tek to sztuka chodzę w nim jak w supreme
[refren]
nie jestem u siebie czuję się tu jak turysta
nie jesteś głosem miasta
gada mi pseudo artysta
miało być życie lavish a na koncie mniej niż dycha
mam ciebie i literki, to wystarczy mi do życia
nie jestem u siebie czuję się tu jak turysta
nie jesteś głosem miasta
gada mi pseudo artysta
miało być życie lavish a na koncie mniej niż dycha
to wystarczy mi do życia
[zwrotka 2]
do życia nie wystarczy siano
potrzeba czegoś więcej, żeby poczuć radość
w tym mieście każdy jest gwiazdą
artystą, fotografką, moi ludzie nie oddają dbają o nas, mimo że dzieli nas autostrada
śpimy na ziemi, ale nam to nie przeszkadza
palę z paczkę dziennie, nie byłaby dumna mama
jestem wysoko as f+ck, na klatkach robię hike
wieczorem będę miał blackout
[?] z rana kawa
na życie patrzę jak banksy bro, to moja sprawa
zbuntowani jak outkast, chyba sobie to wydziaram
ale zaraz, na razie bułka z żabki na śniadania, ej
jak chcesz się dowiedzieć co u nas, odpal te piosenki
na ig tylko wstawiamy jak dzień jest trochę lepszy
jak pringlesy w tramwajach + kminimy gdzie w życiu jesteśmy?
szare życie ludzi kolorowych jak skittelsy
[refren]
nie jestem u siebie czuję się tu jak turysta
nie jesteś głosem miasta
gada mi pseudo artysta
miało być życie lavish a na koncie mniej niż dycha
mam ciebie i literki, to wystarczy mi do życia
nie jestem u siebie czuję się tu jak turysta
nie jesteś głosem miasta
gada mi pseudo artysta
miało być życie lavish a na koncie mniej niż dycha
to wystarczy mi do życia
[outro]
to wystarczy mi do życia
to wystarczy mi do życia
to wystarczy mi do życia
Random Lyrics
- vermilia - vakat lyrics
- vice (tur) - teşekkür ederim 3 lyrics
- the guardians - going to the promised land lyrics
- godly the ruler - i'm a mess lyrics
- paper hats - tether lyrics
- yungblud - the greatest parade lyrics
- bambole di pezza - my band lyrics
- gloria estefan - la vecina (no sé na') (nils van zandt remix) lyrics
- hwami - reborn lyrics
- killare - **1.2.3.5.6.7.. lyrics