a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

buczer - silny jak nigdy do tej pory lyrics

[intro]
joł, podejrzany o rap… skurywysyny…
to znowu ja, właśnie tak… 2011
sprawdź to! ostatnia część trylogii, ej

[refren] x2
silny jak nigdy do tej pory, uderzam w polskę
dobrze wiedziałem, że w końcu pierdolnę
to nie come back, bo jestem tu od zawsze
ptp, podejrzany o rap – stąd znasz mnie

[zwrotka 1]
to nie come back sukisyny, bo nigdy nie odszedłem
moje ch0r- numery trzęsą niejednym osiedlem
moje słowa dla niektórych są jak modlitwa
każdym pieprzonym wersetem na psychice ślad odciskam, ziomuś
który to rok robię to ch0r- gówno (powiedz!)
który to już rok lecę jak zawodowiec (powiedz!)
wkurwiasz się na mnie, bo mówię że jestem dobry (dorośnij!)
ja jestem tylko świadom swojej wartości (litości!)
nie znajdziesz u mnie ziomek, mam tylko pogardę
do wszystkich tych kurew, którym bezlitośnie jadę
do wszystkich tych szmat, co wygadują o mnie bzdury
sześć prostych słów – chuj wam w dupę tępe rury (i jadę!)
i z każdą płytą ziomek nabieram tempa (i jadę!)
i z każdą zwrotą robię gnój na tych bębnach
ja niosę zło, nawijam bo, kocham to i tak to
ostatnia część trylogii, ale nie ostatnia płyta

[refren] x2

[zwrotka 2]
tworzę pieprzoną historię dając wam swoją muzykę
ulice na to czekały, wypuszczam kolejną płytę, synek
to magazynek który nigdy się nie kończy
podejrzany o rap – wypuścili już list gończy
zapadł wyrok – skazany na dożywocie
będę nawijał do końca, no bo znam się na robocie
niczym waka flocka flame w kawałku “hard in da paint”
tak pierdole zwrotę, że you’re gonna f-ck in the flame, synek
pokaż rapera w polsce, który to potrafi (jak ja!)
pokaż mi gracza, co potrafi w to grać (jak ja!)
na takich bitach jestem pieprzonym liderem
pare lat temu ziomek, wyszedłem przed szereg (co?)
i trzymam formę (co? co?), jestem tu chłopak
mój rap lata po blokach, nie robię tego na pokaz
trzymam formę (co? co?), pieprzę krytykę
stworzyłem tytuł, który za życia stał się klasykiem

[refren] x2

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

- buczer lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS