azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

buka x skor - heban lyrics

Loading...

[buka]
my to pierwszy krzyk, który rodzi cisza
a nagie myśli kroi sztylet
by czarne okrycia wszyć nam pod skórę
my to strach przy kołysce śpiewający chórem
a nagie myśli bez poduszki boją się usnąć

[skor]
my to podróż przez płótno, między bielą a lazurem
wrogi huk, co wrzaskiem rozleją amok
my to lęk, tulony przerażeniem, okryty bólem
skulony w rogu, cicho łkający pod ścianą

[buka]
my to nieśmiałość, krzycząca szeptem, rozgniewana
krew na rękach, szpetna czerwień, co pęka szkłem na ranach
piosenka piękna, jednak złym dźwiękiem zagrana
połamany klucz wiolinowy w drzwiach od mieszkania

[skor]
my to dramat, rękopisy pozalewane żalem
rozdrapanej niewinności konające w niemym szale
życiorysy szpetnej złości, jak litery rozmazane
kołysanka wątpliwości w pamięci wbita hebanem

[buka]
ja – czarny mrok, pusty krzyk
nocą zamaluje ci…
blady świt, czyste tło
byś już nie zobaczył ich
ja to zło, czarny rytm
wystukuję go, a ty tańczysz wciąż
tworząc nić, co prowadzi cię na dno

[skor]
jestem głosem, który każe tobie niszczyć, nie ufać nigdy
ostrzem brzytwy tnącym marzeń nieboskłon
jestem linią blizny zrodzonej z nienawiści
cieknącą krwią z dłoni nie chcących dorosnąć
jestem martwą miłością wbitą w oczy dziecka
kapiącym kłamstwem warg obliczem szaleństwa
melodią, która nie może przestać być fałszem
spływając gardłem, jak czerń przez alabster

[buka]
tak jak mocno, czernio, krzyczysz, czego pragniesz?
tylko czeka cię stryczek, na smyczy prowadzi w antracyt
niechciana histerio, odrzuć kajdany
chodźmy dalej, ty daj nam nostalgię i stwórzmy szare
jak nasze plany, że poukładamy kolory
rozlany atrament, obrazu ramy, te zmory
przyłóż do rany oręż, by poczuć na sobie to znowu
lub odejdź, bym żalem zatańczył w twych oczach
bym żalem zatańczył w twych oczach…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...