a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bunhead - cały czas tłukło i nadal tłucze! lyrics

[intro: karolina kozińska]
ciąg dalszy dramatu mieszkanki bloku na warszawskich bielanach. jak już mówiliśmy w superstacji kilka dni temu, kobieta od lat nie może spać z powodu uciążliwych hałasów i drgań ścian. teraz dowiadujemy się, że z półek zaczęły spadać przedmioty

[zwrotka 1: ewa woźniak]
ale to się nie da opisać. w nocy to wszystko +
szklanki szklanki trach trach
łibibibibibibibibibibibi boże
trach rubudu rubudu w nocy
rublblbubblbu
spadło
szklanki szklanki trach trach
łibibibibibibibibibibibi boże
trach rubudu rubudu w nocy
rublblbubblbu
spadło

[bridge 1: ewa woźniak]
przecież to jest niemożliwe

[zwrotka 2: ewa woźniak]
szklanki szklanki trach trach
łibibibibibibibibibibibi boże
trach rubudu rubudu boże
w nocy rublblbubblbu
spadło
szklanki szklanki trach trach
łibibibibibibibibibibibi boże
trach rubudu tłukło tłukło
+ w pewnym momencie
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi rubudu rubudu
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi boże boże
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi rubudu rubudu
trach trach tak bez przerwy
mówię: boże, co znowu. patrze + przecież to jest niemożliwe
[refren: ewa woźniak]
u nich znowu drzwi walą w nocy tak:
łududududududududu
łududududududududu
łududududududududu
łududududududududu
łududududududududu
łududududududududu tak bez przerwy

[bridge 2: grzegorz łaguna]
pani ewa na pomoc wezwała sąsiadów

[zwrotka 3: ewa woźniak]
łududududududududu
łudududududu rubudu rubudu
łududududududududu
no no zaraz, no chwile
łududududududududu
łudududududu rubudu rubudu
łududududududududu
cały czas tłukło, ale to tak
łududududududududu
łudududududu rubudu rubudu
łududududududududu
no no zaraz, no chwile
łududududududududu
łudududududu rubudu rubudu
łududududududududu
że co znowu, patrzę
łududududududududu
łudududududu rubudu rubudu
łududududududududu
no no zaraz, no chwile
łududududududududu
łudududududu rubudu rubudu
łududududududududu
że co znowu, patrzę:
[bridge 3: ewa woźniak]
w pewnym momencie + trach
rozpłakałam się, po prostu się rozpłakałam
wpadłam do nich, rubudu w drzwi
a on pyta się, on otworzył mi drzwi
pytam się, pyta się:
co się stało, babcia, bo oni tak nagle, co pa, co się stało
ja mówię: chodźcie szybko zobaczyć co się dzieje

[refren 2: ewa woźniak]
w nocy to wszystko
szklanki szklanki trach trach
łibibibibibibibibibibibi boże
trach rubudu rubudu boże
w nocy rublblbubblbu
spadło
szklanki szklanki trach trach
szklanki szklanki trach trach
szklanki szklanki szklanki szklanki
szklanki szklanki szklanki szklanki

[zwrotka 4: ewa woźniak]
w nocy to wszystko
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi rubudu rubudu
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi boże boże
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi rubudu rubudu
trach trach tak bez przerwy
mówie: boże, co znowu. patrze
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi rubudu rubudu
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi boże boże
trach trach tłukło tłukło
łibibibibibibibibibibibi rubudu rubudu
trach trach tak bez przerwy
[outro: grzegorz łaguna]
jak długo będzie trwał jeszcze dramat pani ewy + nie wiadomo. pomóc mogła by jedynie interwencja władz. przez ponad trzy lata w sprawie hałasów przy marymonckiej nie udało im się jednak nic zrobić. grzegorz łaguna, superstacja

- bunhead lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS