a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bvrnxxdlvngz - r&k lyrics

[refren: bvrnxxdlvngz]
płuca pełne dymu znowu dają się we znaki
głowa ciągle boli, nie pomagają tabletki
paznokcie mam czarne, jakbym gasił o nie fajki
od zmęczenia mam już stale wory pod oczami
jestem wypalony, jakbym miał dożywać setki
nie mam dłużej chęci na żadne jebane gierki
dosyć mam już wszystkich i tej przejebanej presji
lecz ona nie zniknie i tak będzie już do śmierci

[zwrotka 1: bvrnxxdlvngz]
znowu siedzę zajebany, a w głowie mam ciebie
chciałbym mieć cię obok, ale to jest niemożliwe
nawet nie wiеsz, jak bardzo to kurwa boli
rany znowu palą, jakby ktoś nasypał soli
wciąż dostaję rady, ale nie chcę już pomocy
chcę mieć tylko spokój, no bo jеstem wykończony
ciągle żyję bez pokory, no i bez pokuty
już nie dzwonię więcej, to się nigdy nie powtórzy

[zwrotka 2: polaris]
dzwonię + zajęte, o kurwa, znowu
weź ty już lepiej nie szukaj powodów
który to z rzędu? nie liczysz, rozumiem
nie pytam o szlugi, nie pytam o trunek
dzisiaj moralność została w domu
więc czysta karta, idziemy do przodu
nie chcę cię martwić, lecz coś się nie zgadza
skarbówka węszy, już chodzi po ścianach
wysłali pismo, za dużo produktów
pokuty zero, tak samo jak skutków
„wyciągaj wnioski” + mówili od zawsze
a to takie trudne, no dobra, nieważne
pisz do mnie tylko jak coś potrzebujesz
nie pytaj co u mnie, no chyba żartujesz
fajnie, że w końcu umiemy się dogadać
lecz na mnie już pora, sorry, muszę spadać
[bridge: polaris]
zdajesz sobie sprawę
że zostawię skazę
na twoim sercu
i na twojej duszy
może być też blizna
i wiesz, że nie jedna
czy będziesz żałować
to powiesz mi we snach

- bvrnxxdlvngz lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS