bysztof krzator, frano_boczniak - polska loara lyrics
(ta miłość jest cringeowa i się tego nie wstydzę
daj mi siebie, czasem [?] i czasem ci się przyśnię)
siędzę nad polską loarą
testuję swoją głowę
trzecim piwem
wypitym
za twoje zdrowie
myślę co będzie z nami
i jaki będzie koniec
myślisz że to love story
już prostuję plotkę
trochę nam się nie układa
i proszę nie zaprzeczaj
ciężko znoszę twój krzyk
i wieczorny meltdown
strasznie grzejesz w ciepły dzień
w nocy kiedy mogłaś przygrzać
zwykle dajesz chłód i cień. (cień)
jestem na ciebie za mały
i trochę nie z tej ligi
szukam wspólnego języka
chociaż gadamy na migi
nie dajesz mi wytchniеnia
i często chciałbym uciec
większość czasu pozostaję
choć większość czasu się kłócę
ale trochę cię kocham!
gdy jestеm w twoim sercu
gdzieś pod pałacem kultury
lub przy metrze centrum
myślę gdzie będzie mi lepiej
niż w twoich objęciach
żadna inna swoim ciepłem
dostatecznie nie zachęca
więc jeśli cię zostawię
to by zostać hermitem
nie wiem gdzie znaję drugą taką stolicę (stolicę)
(pitym za twoje zdrowie, myślę co będzie z nami)
(troche nam się nie układa
i proszę nie zaprzeczaj, ciężko znoszę twój)
(grzejesz w ciepły dzień)
(grzejesz w ciepły dzień)
Random Lyrics
- jack white - track 5 lyrics
- clay pigeon - fine line lyrics
- иndeпendent - ибанутыe lyrics
- comunidade de nilópolis - coloquei toda minha esperança no senhor lyrics
- matthijn buwalda - sneller en sneller lyrics
- joseph haydn - the lass of lochroyan lyrics
- lil x21 - let her leave (tell me love me) lyrics
- by vancho - листопад (leaf fall) lyrics
- zuhk - maldita lyrics
- tim atlas - enchanté lyrics