azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

caesar (pl) - next level lyrics

Loading...

[verse 1: caesar]
nie wykładam hajsu na bit skoro mam go rozjebać
to rozjebię go na fit, szmaty lubią pruć się tu dzieciak
zajebiście przyspieszasz, ja nie spierdalam przed nikim
więc nie będę uciekał się do pragnień publiki
biegam za bejmem, chcę największy zysk
a ty mów na mnie rainman, bo przez to tu padam na pysk
i przez to tu walę te miss, rozgrzeszam je spojone winem
dlatego rapuję o dupach, bo rucham wciąż co się nawinie
jestem płodny, jestem w formie – zapytaj szmuli
jestem głodny, jestem ojcem – tych wersów z ulic
a wokół mnie nie ma judaszy, dlatego nikt tego nie wyda
a jedyny pokoju dla wrogów znak ślę (w)kółko na wejściu do kibla

[hook: caesar]
mówili – nie dasz rady ziomek, olej to
to next level, wchodzę na szczyt
ja robię dalej swoje, to mój oktagon
to next level, przede mną nikt

[verse 2: caesar]
brakuje wciąż konia na masce, na klacie już siedzi, czaisz?
ale wierzysz jeżeli ty znasz mnie, zamienię te polo na rarri
bo dzieciak jest w pizdu zaradny, na kartkach wam zostawia trotyl
ja zawsze byłem bogaty w uczucia, a nie w te banknoty
dziś łyżwa na stopie – przełamuję lody
gdy podniosę stopę – będzie zanotti
wciąż traktują jak zera nas, bo za chuj nas nikt nie podzieli
nie wyczują naszych podstępów ziom, bo łamiemy nosy tych cweli
kocham rodzinę, rozpalam płomień
choć wiele wciąż niszczę to ozłocę dłonie
młodzi ambitni, tam wóda, tu moet
za dużo piję to dawaj mi cynk, za zdrowie polej



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...