azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cebis - autodestrukcja lyrics

Loading...

(refren)

milion myśli na sekundę, jeden cel osiągnąć sukces
ciężka praca stopuje autodestukcje
ciągła pogoń za tym co jest bezduszne
czasami w płucach jest dym, na twarzy uśmiech
znów wbijam na nową lokacje
by uwolnić swoją fantazje
dać jej to co lubi najbardziej
często mnie zawodzą emocje jak tylko dam na to okazje
uczucia bywają tak złudne niczym nic nie warte relacje

(zwrotka)

dlatego myślę wciąż o wygranej
w prokrastynacji nie widzę zalet
koryguję mindset i to na stałe
jak aparat na stałe
jak za karę, żyjesz wyrzucając żale
znów ziomale, namawiają cię na balet
jak zakałę, traktują nie przejmując wcale
się tym że obniżają ci morale
dlatego bądź ponad tym, pierdol co gadają
wiadomo nie od dziś że takie krowy mało mleka dają
jak człowiek pająk, wbijam po sieci na salon
ciągle ci dając, wiarę że możesz tak samo
wypowiadasz wojne a jesteś ofiarą
myśli masz niespójne i wciąż nawijasz makaron
nie wywróży ci przyszłości nawet tarrot
nie szanuję takich gości typu parrot
autodestrukcji zarodnik
ciągle mi mówi mało mi
ale nie jestem tak głupi
żeby dać się wydymać jak
(b+tch, b+tch, b+tch)
ciągle kroczy za mną ta silna pokusa
i (myśl, myśl, myśl)
że mogę zboczyć gdy ma wpływ autodestrukcja
(refren)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...