azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

cedoel - samodestrukcja lyrics

Loading...

[refren]
to gówno siedzi na bani chce żebym przestał
ona trzyma mnie za ręke bo nie chce żebym znów cierpiał
słysze za plecami “że ten coral ma potencjał”
coś jest ze mną nie tak bo to mnie już nie napędza

[zwrotka 1]
świat mnie zdeptał tak jak zdeptał mnie ten syf
moje szczęście na twarzy to tylko uśmiech przez łzy
wszystko czego dotkne przechodzi autodestrukcje
boje się momentu kiedy moja wena uschnie
wszystkie moje czyny są coraz bardziej nieludzkie
każdy dzień przeszywa mi głowe myśl o gotówce
miałem wyjść na prostą a dalej siedze w tym gównie
jeszcze pare lat i […] zdmuchnie

[zwrotka2]
robię co muszę, czyli w sumie nic nie robię
boję się momentu, kiedy zobaczą mnie w grobie
nic mnie nie dobija tak bardzo, jak myśl o sobie
wszyscy knują plecami, jakby byli w zmowie
chciałem być artystą dla ludzi na całym globie
nie wiem, czy to wyjdzie, bo coraz bardziej się topie
nie jestem ze śniegu, mam już dość życia w chorobie
chcę pokazać sk!lle niech ktoś w końcu mnie odkopie
znów zrobiłem błąd z tym że myślałem o tobie
nic nie niszczy bardziej niż pierdolone fobie
wiem, wiem, wiem, wiem, wiem jestem w formie
nic się nie zmienia jak coral sie tego dorwie

[bridge]
kolejny dzień na bombie, słuchaj małolato dziś nie rozmawiamy o mnie
takie dziwki jak ty mogą zagrać mi na trombie
chciałbym umieć zasnąć. nie potrafię przez insomnie
to samodestrukcja a ciśnienie ciągle rośnie, znów za duże dawki
to przez to mam ciało wiotkie, kminie nad bitami, żeby puścić dobrą zwrotkę
zdraciła go dupa, to przez to skończył na moście

[refren]
to gówno siedzi na bani chce żebym przestał
ona trzyma mnie za ręke bo nie chce żebym znów cierpiał
słysze za plecami “że ten coral ma potencjał”
coś jest ze mną nie tak bo to mnie już nie napędza



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...