azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

celestyn - wieża wiedzy lyrics

Loading...

wiesz, tu na bicie to mogę se lecieć
ale na co dzień to kwestia wyrzeczeń
mamy ogarniać, a nie “se lecieć”!
w realnym świecie przecież żyjecie i wiecie + harować trzeba!
nie ma, że boli i nie ma, że wolisz i nie ma, że “nie ma”
przecież to ściema! każdy dylemat to nasza wena
która napędza ten temat: czy jak pozmieniam, na lepsze pozmieniam?
czy możе to jebać, bo ciągle to jedеn jedyny schemat?
czy zerwać już teraz? czy jakie to życie, to takie doceniać
bo drugiego nie ma? i jak się to skończy to siema
a mniemam, że mam jeszcze coś do zrobienia
choć jakby wymieniać to mało zrobiłem do teraz
a właśnie zaczynam to znowu od zera
zaczynam od siebie i sobie przysięgam
że żadnej depresji się nie dam!
choć miewam te stany, jak ta hipotermia
ktoś jednak powiedział
że póki trwa seans, szkoda by przegrać
a na to formuła jest jedna: noga na pedał!
dlatego tu lecę, jak lewis na medal!
nie kręci mnie bieda, a siebie nie sprzedam
dlatego tu słuchasz tych moich wylewań
a po to poszerzam daleko horyzont
by stworzyć tu własne imperium, jak cezar
a jego początkiem wieża
na szczycie jej zegar, ażeby odmierzał
czas zdobycia nieba, a żebym się nie bał
to chroni mnie zdobyta wiedza
czym jest ta wiedza? + zapytasz. ta wiedza to moje przeżycia
to co zdążyłem doświadczyć do dzisiaj
czyli na przykład wiedza o związkach, których przeżyłem też rozpad
aby wnioski wyciągać z dojrzałych rozstań
a jednak w sercu pełna rodzina:
i mama i tata i bracia i siostra
i wiele przyjaźni do samego końca
ich się nie boję zaprosić do środka
a reszta rzeczy, jak kiedyś na studiach: lecimy spontan!
ale idzie tak dobrze, że w dwa kierunki spoglądam
bo ciągle jeszcze się waham kim tak na prawdę chcę w życiu zostać?
(kim chcę w życiu zostać!?)

ale nie wszystko piękne i proste było tu zawsze!
bywało różnie, bywało ciężko, bywało też sm+tno matce
jak małolata odbierała kiedyś na wytrzeźwiałce
teraz jak o tym pomyślę, czuję się strasznie
ale gorsze w dzieciństwie widziałem akcje
które były jak film: “nigdy więcej”
boję się o tym mówić, bo przez to może już nigdy więcej nie zasnę
gdy o tym myślę czuję ten gniew, jak pierre w “nieodwracalne”
a takie są zmiany w mej głowie właśnie
a jednak liczę, że się ułoży, a moje życie nie pójdzie na marne…

dlatego ciągle rozmyślam nad tym co robię
czy aby na pewno to wszystko nie jest tak proste?
może wystarczyłoby żyć rozgłosem?
nie sądzę, a żeby wyjaśnić to raz a dobrze
musisz rozumieć, że ja do siebie, a nie do ciebie się tutaj odnoszę
a z tobą się dzielę, że patrząc przed siebie mam wizję na ciekawe życie
i ciągle nadzieje na wiele tu widzę
dla mnie po prostu to nie jest celem na tydzień
drogie hotele, baseny modelek, karierę zawdzięczać intrydze?
szczerze? ja wolę rozwijać intelekt, którego się później nie wstydzę
kiedyś ładnie to zrymował jeden młody raper z polski:
ludzi, którzy zarabiają z pasji jedna rzecz tu łączy:
nigdy nie myśleli, że będą mieć z niej pieniążki
teraz sobie rozkmiń, jakie ja z tego wyciągam wnioski
a za dobre wersy zamiast hejtu, propsy poślij
chodzi przecież o ten uśmiech, ja już nie mam wątpliwości
bo gdybym tu nie cieszył się i nie miał tej pewności
to już dawno pokonałyby mnie życiowe trudności

a żyję tak krótko i szkoda mi czasu na bezsens
jak każdy rozumiem, że nie ma niczego za bezcen
dlatego staram się tworzyć z głębią i sensem
ale rozumiem, że może dla kogoś być lepsze
bujanie się drogimi samochodami po mieście
mówienie o chlaniu i ćpaniu, czy wreszcie
nawet robienie tu hajsu na seksie
chodzi mi o to, że ja po prostu taki nie jestem
chcę budować wiedzę, mieć jej coraz więcej
by dobre życiowe decyzje podejmować częściej
pełna świadomość: “co i dlaczego się dzieje” + to daje mi szczęście

dobrze rozumiem, że życie każdego człowieka jest inne
i gdy się rodzimy to nie wiemy nic i to jest takie niewinne
a mamy przeczucie, że ktoś nas nauczy jak żyć, nie?
dopiero po czasie możemy zobaczyć, jak bardzo to było naiwne
szukamy siebie nie patrząc przed siebie, a patrząc za siebie, co dziwne
bo wszystkie czasy, często po czasie zlewają i stają się płynne
i nie raz nas życie jeszcze zaskoczy, bo to się mu zdarza nagminnie
więc nie ma co siedzieć w rozpaczy + to wszystko kiedyś przeminie

ja kiedyś bardzo chciałem, by zniknęło to cierpienie
ale teraz już to wiem, że normalne jest błądzenie
by wyłapać w czym jest sęk. to przychodzi z doświadczeniem
po to zdolność obserwacji, żeby widzieć co się dzieje
i +n+lizy, by zrozumieć jej znaczenie
to buduje w nas tę wieżę, czyli pewne przeświadczenie
by masz pewność, że rozumiesz dogłębnie samego siebie
dlatego ta wiedza, to nic tu prostszego, jest po prostu spostrzeżeniem



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...