chodnikov - chce się rz lyrics
(sergio)
łyk jabłuszka albo dwa grzdyle
dawno tak źle się nie bawiłem
sobota, koncert, mordownia grodzka
na bramce stał ziomo mojego ziomka
i myk, perełek przemyt do środka
a ty pod sceną daj więcej ognia
jeszcze siedem i napierdalać
lecz kto idzie w pogo w okularach?
i bam, łokieć na ryj
afera gruba, ktoś chce się bić
„ej sorry, byku, to było niechcący”
lecz klimat się robi już bardzo gorący
„dobra chłopaki, zwijamy mandżur
a ty drugim razem tak nie cwaniakuj”
nad ranem telefon „kurde, typie
pamiętasz dlaczego się obraziłem?”
ref
hej, mordo
ten melanż to jest nieszczęść combo, niezły horror
tak niе miało być
plan się popsuł i
chce się żyć, mocniej żyć
ale chyba już niе dziś
(bartazz)
cofnijmy się do moich czasów liceum
jadę na domówkę busem pod rzeszów
rodzice wyjechali + więc do boju, gówniarze!
ale nikt nie przewidział takiego rozwoju zdarzeń
po zbiórce w centrum wsiadamy w podmiejski
podjechał pusty, a odjeżdża pełny
pytam znajomki „ty ich wszystkich zapraszałaś?”
mówi „nie”, ale wieść rozniosła się sama
oh, jeez! niezły projekt x
cała chmara ludzi już szturmuje drzwi
ładnego domu z ogródkiem, widać, że zadbany
a przez wódkę po godzinie ma już obrzygane ściany
rozbite antyramy i doniczki z kwiatkami
złamane łóżko mamy i drzwiczki od szafy
w jednej sypialni banda dresów się zaryglowała
po dziurawych drzwiach widać, że mieli tam turniej w darta
organizatorka biega, krzyczy, prosi zapłakana
żeby część się ogarnęła, a część spierdalała
ja w tym wszystkim nie zdążyłem złapać nawet macha
chciałem jej pomóc, więc zacząłem robić za jej brata
i atak! żeby przepędzić tę dzicz i
zaraz te dresy dzwonią po posiłki
i nie były to już, tak jak tamci + dzieci
a nie chcę skończyć jak mes w „witaj śmierci”
sprawa patowa + dresy, demolka
wycięte zgony, ja i znajomka
w końcu nad ranem chata opustoszała, teraz wiem
nie ma dyplomacji na melanżach
ref
hej, mordo
ten melanż to jest nieszczęść combo, niezły horror
tak nie miało być
plan się popsuł i
chce się rzyyy
hej, mordo
ten melanż to jest nieszczęść combo, niezły horror
tak nie miało być
plan się popsuł i
chce się rzyyy
Random Lyrics
- lp rambo - new bag lyrics
- aaryan shah - ruins (slowed + reverb) lyrics
- kreative kid - raptalk vol.3 (fizz) lyrics
- nickgoldalt - тарабаров(tarabarov) lyrics
- sleye - honest lyrics
- the trees - fool lyrics
- candyprp - hey syou! lyrics
- shini1k - tryin to trust lyrics
- mia aguilera - lay it on me lyrics
- true august - rest stop on the highway lyrics