azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

chomic - infinityzm lyrics

Loading...

[refren: chomic]
tyle razy bywało jak mawiali pod górkę
tyle razy bywało zbierać te ciosy hurtem
czeka to co dobre tylko po to pójdę
a decyzje mądre znowu sprawią ulgę
jak u eminema “one shot, one opportunity”
by wygrać ze sobą i wybrać się na te własne szczyty
potencjał odkryty niczym człowiek witruwiański
pragnę przekroczyć limity a szok robi infinityzm

[zwrotka 1: chomic]
czasem czuję się jak główny bohater “dzień świra”
to co widzę jak “lot nad kukułczym gniazdem” chwila!
rzeczywistość bywa dziwniejsza niż to co w rem-ie
po kolejnej scenie… pozostaje wrażenie
ważne jak u grechuty te dni które nadejdą
trudno być osobą 100% carpe-diem wierną
stawiam czoła problemom, żyję postawą dzielną
dramat uczy można dostać lekcje cenna
kiedy czegoś nie zrobisz to źle
za nieporadność los kpinę pośle
rozwiązać problem niczym leonardo da vinci
każdy chciałby nikt nie lubi stagnacji i klinczy
chce być w swoim fachu jako profesjonalista
badam tu technologie, technikę, przyrodę i pisma
wszedłem wysoko aby zobaczyć więcej a doznam tyle na ile..
pozwoli umysł i serce

[łącznik: chomic]
medytuje, spokój czuję
dobrze, dobrze znam nature
odbudowa, ducha, ciała
droga nowa, wymagana

[refren: chomic]
tyle razy bywało jak mawiali pod górkę
tyle razy bywało zbierać te ciosy hurtem
czeka to co dobre tylko po to pójdę
a decyzje mądre znowu sprawią ulgę
jak u eminem-a “one shot, one opportunity”
by wygrać ze sobą i wybrać się na te własne szczyty
potencjał odkryty niczym człowiek witruwiański
pragnę przekroczyć limity a szok robi infinityzm



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...