chylińska - wieczny problem lyrics
dzisiaj protestuję
bo mnie nikt tu nie szanuje
dzisiaj protestuję
bo każdy czepia się
dzisiaj protestuję
bo się sama zaniedbuję
dzisiaj protestuję
strzelę sobie prosto w łeb
samej mi do siebie
jest okrutnie za daleko
ciągle mi dystansu
do samej siebie brak
burzę się na wszystkich
że mnie za nic, kurwa mają
a to mnie od środka
wpierdala jakiś rak
jak siebie przeżyć mam?
czas nie leczy moich ran!
śmieję się ze wszystkich
tylko z siebie wciąż nie mogę
biję się ze wszystkim
tylko rzadko kiedy w pierś
może zawsze będę czuła się
od siebie gorsza
może tak zostanie do usranej śmierci mej
jak siebie przeżyć mam?
czas nie leczy moich ran!
jak siebie w sobie znieść?
jak mam pokochać się?
czasami nawet rację mam
czasami nawet sama sobie kłaniam się
ale wystarczy obcy śmiech
i wszystko znowu trafia szlag!
—
inspiracja: postanowiłam podjąć temat własnej osoby, pisząc szczerze i uczciwie, równie bezlitośnie jak to zwykłam robić z bohaterami innych moich tekstów
Random Lyrics
- captain dan and the scurvy crew - ladies in scarlet lyrics
- mirror of deception - the eruption lyrics
- goober bang - thanos rape lyrics
- september - mikrofonkåt by lyrics
- urban zakapa - 비틀비틀 (stagger) lyrics
- jojo ali - look at what the wind blew lyrics
- black honey - sleep forever lyrics
- fliehende stürme - an den ufern lyrics
- anthiny king - the usual lyrics
- dr@k01387 - the generation gaps lyrics