cieburaszka - chłopak w czapce lyrics
[zwrotka 1]
życie w koło…
życie w koło pasażera, rzadko za kółkiem
nie ma prawka na życie, ale prawo do życia jest ogólne
dożywam tego szczególnie gdy nic nie zażywam
nazywam się jak dziadek i na drugie tak ma wujek
nabywam co sprzedałem, co wylałem spijam
w nawyku mam to drugie
do ojca krzyczałem “już nie ważne”
nerwy są głupie, nie traktuję ich poważnie
ważne to, że tą różnicę czuję
co noszę nie jest cudze, co masz w sobie nie jest ogólne
na głowie nie jest czubek, wspomnienia wieją przez dziurę
chodził chłopak w czapce jak odludek
znasz mnie, na głowie zawsze tupet
myśl jak trawa, to ogródek
dzisiaj bądź ku mnie sama, wokół ludzie
chcą się wjebać na chama, znów wdech czuję
ciężar na barach, mama wychowała strongmana
jest głos w muzie, to jedyna prawda o tym co robię
ale nie jedyna plama na płótnie
mój tata się śmieje, na dwóch taśmach nadajemy, uczucia są chore
na ból przyłóż swoje dłonie
tylko ta recepta nam ujdzie
tylko gdy dojrzejemy w porę
i zdejmę dasz+
i zdejmę+
i gdy zdejmę daszek
mam cię przy sobie jak sm+tek i zara go pacniesz, rozumiesz?
po domu nie łazi się w czapie
nie łazi się…
[refren 1]
nóż w plecy wbiła nadzieja
myślałem, że jesteśmy umówieni
już chuj co na mnie czeka
to i tak chuja zmieni
[zwrotka 2]
grunt w tym, że żyje, nie?
mur beton rymy mieć
mózg mniej zryty jest
znów są przebłyski wstecz
zasuwam zasłony, idę biec
jak snusa do mordy proch strzelniczy, będę krzyczał leżeć, ale będę milczał też
gówno jest pewne, wyjebać stres
do późna siedzieć, kleić jazz
co ja wiem, przecież siedzę se
dysk ma neseser, w dysku pół mnie
jeśli to gówno nie klepie to chuj w nie
z materiałem w trasie tu i ówdzie
patrzę na was i to tu nie ujdzie
mam dobry morał z tego, go tatuujcie
jak dobrym dzielić to jest żałuj
mieć moment dla siebie w żalu
może przykryć dekadę jak całunek
życie to walka z samym sobą
śmierć to tylko…
całus
[refren 1]
nóż w plecy wbiła nadzieja
myślałem, że jesteśmy umówieni
już chuj co na mnie czeka
to i tak chuja zmieni
[refren 2]
nóż w plecy wbiła nadzieja
myślałem, że jesteśmy umówieni
już chuj co na mnie czeka
[zwrotka 3]
cel jest bliski
krew mej [?]
weź wdech przy tym
widok jest śliczny
mam sny przy tym
śnią mi się śliwki
rosną przy wiśni
jak sprawy mych bliskich
jak rany od brzytwy
w postaci mych myśli
ostatnia audycja, przerwa na linii
zostań na linii
dobra nie przyćmisz
może mi przyśni się to
może mi przyśni się to
może gdzieś wyjdźmy?
dopiero otworzyłem
może już wyjdźmy stąd?
może już wyjdźmy stąd?
może już przejdźmy to?
droga była wielka
droga była…
Random Lyrics