cinek - znowu lyrics
[zwrotka 1]
mam dużo na głowie, bo właśnie kupiłem czapkę
ona dużo ma na głowie, bo właśnie zrobiła laskę
znowu na instagramie wypisuje crackhead
perfumy za pół ceny ma i zajebisty kaszkiet
cały rok czekam na kanapkę drwala
znowu kogoś zdjęli, znowu mi bateria pada
euro skoczyło w górę, to się pewnie ktoś obraża
na twoje miejsce jest pięciu innych gości, to nie bazar
mordo nie wiesz jak zarabiać cztery koła dziennie?
mam na to sposób – dwa koła postaw na ruletkę
nie musisz dziękować, ale jak coś, to nie wiesz tego ode mnie
twój rap to frajer, przesłuchałem i nie siedzi
mam na sobie dwie dychy, oprócz tego, co się świeci
nie zobaczysz prawdziwego życia w sieci
omijam galę przyjebanych celebrytów i dzieci
[przedrefren]
czemu w jedej jest nie równo?
znowu miała być petarda, a tu jakieś gówno
ktoś przyjechał szybciej, to u ciebie będzie pusto
znowu sprawdzam testy tak, jak nauczyciel uczniom
[refren]
znowu robię coś, żeby potem nic nie robić
znowu ktoś się kłóci, żeby ktoś mógł się pogodzić
znowu ktoś umiera, żeby ktoś mógł się urodzić
znowu o tym samym, ale chuj cię to o+, o+
znowu robię coś, żeby potem nic nie robić
znowu ktoś się kłóci, żeby ktoś mógł się pogodzić
znowu ktoś umiera, żeby ktoś mógł się urodzić
znowu o tym samym, ale chuj cię to, obchodzi
[zwrotka 2]
dostałem przelew na pakę, dwa razy tyle w szafie
obiecała, że się zmieni, a znowu się na to łapię
w toku znowu sprawa, jak krzyknie więcej niż pięć nie będę się zastanawiał, wybiorę miejsce na mapie
to jedyna płyta jaką wydam
słucha tego kasjer, bananowiec i bandyta
słuchają dzieciaki, słucha tego też ulica
nie segreguję ludzi, bo w sumie żadna różnica
piszę ten numer w miejscu, gdzie masz godzinę dziennie, by złpać powietrze
godzinę w tygodniu, by dzwonić do bliskich
godzinę w miesiącu, by zobaczyć się z mamą
i godzinę w roku, by zebrać myśli
zasada numer jeden to nie polegać na srebrze
zasada numer dwa to pamiętać o tej pierwszej
nie wierzę w dobre serce, pomogłem przybłędzie
jak byłem w potrzebie to zawinął się na pięcie
[przedrefren]
czemu w jedej jest nie równo?
znowu miała być petarda, a tu jakieś gówno
ktoś przyjechał szybciej, to u ciebie będzie pusto
znowu sprawdzam testy tak, jak nauczyciel uczniom
[refren]
znowu robię coś, żeby potem nic nie robić
znowu ktoś się kłóci, żeby ktoś mógł się pogodzić
znowu ktoś umiera, żeby ktoś mógł się urodzić
znowu o tym samym, ale chuj cię to o+, o+
znowu robię coś, żeby potem nic nie robić
znowu ktoś się kłóci, żeby ktoś mógł się pogodzić
znowu ktoś umiera, żeby ktoś mógł się urodzić
znowu o tym samym, ale chuj cię to, obchodzi
Random Lyrics
- scuare - escape lyrics
- ngee - meld dich lyrics
- овсянкин (ovsyankin) - без б. (bez b) lyrics
- cinek - wracam na hood lyrics
- the strumbellas - let down lyrics
- sqazz - занят lyrics
- kapital yom - lomaet po benzodiazipinam (prod space nike x 3plsss) lyrics
- bamster - s.n.o.g. lyrics
- andrew kamen - on and off lyrics
- unodeuce - 2face lyrics