cisoon, sopel - pod prąd lyrics
[intro]
a+a+adi, goin’ crazy with it
[refren: cisoon]
znowu [?] barem nie wiem skąd
wypisuje ktoś do mnie ja nie wiem kto
znowu prosi mnie o coś ja nie wiem co
całe życie z moim bratem jest pod prąd prąd prąd prąd prąd
nie chcę słuchać nigdy cię bo nie pomoże nigdy to to to to to to to
taka prawda skurwysynu proszę zrozum w końcu to
[zwrotka 1: sopel]
samo zło, samo zło mnie tu otacza
nie wyjebię się na zioma dla mnie to pierwsza zasada
codziennie spoglądam w l+stro, widzę w swym odbiciu diabła
kiedyś wejdziemy na sam szczyt, to droga do pokonania
nie wiem co widzę a idę po przyszłość
[?] bo jesteś mą dziwką
nie jestem żółwiem a lecę tak szybko
już dawno temu wyjebałem swą [?]
tamci się śmiali ale im nie wyszło
nabiorę koloru jak opowiem wszystko
tylko mam nadzieję, że głowa nie zmieni w wysypisko się
[bridge: sopel cisoon]
przeżyjemy każdy skandal no i chuj we wszystkich
wasze słowa zwykłe brednie zostawiły blizny
chuj w te kurwy które życzą sobie by mnie zniszczyć
ona pyta co jej dam, kurwo [?]
[refren: cisoon]
znowu [?] barem nie wiem skąd
wypisuje ktoś do mnie ja nie wiem kto
znowu prosi mnie o coś ja nie wiem co
całe życie z moim bratem jest pod prąd prąd prąd prąd prąd
nie chcę słuchać nigdy cię bo nie pomoże nigdy to to to to to to to
taka prawda skurwysynu proszę zrozum w końcu to
[zwrotka 2: cisoon]
zamknąłem kurwo się w sobie
demony zostały w głowie
gdy nie wiem co pociąć mam
wiem, że ziomale są wciąż w moim gronie
ona się pyta kim jestem
jeszcze nie odkryłem siebie
jestem wielką niewiadomą powtarzałem to [?] lekcje
posłuchaj mnie kiedyś szmato, bo twoja muza po prostu nie siada
przyszła godzina rozliczeń, teraz ofiara zamienia się w kata
z niego niby taki chojrak, a w ulubionych kontaktach ma tata
bania już kurwa mi pęka
pln wielki jak manhattan
[bridge: sopel cisoon]
13 rano se wstaję
mój zegar jest w chuj przestawiony
nawet nie widzę kolorów
świat widzę szaro prawie jak daltony
chcę mieć siano, nie chcę żeby kiedyś kurwa brakło mi
jedyne co widzę to tą małą [?]
[refren: cisoon]
znowu [?] barem nie wiem skąd
wypisuje ktoś do mnie ja nie wiem kto
znowu prosi mnie o coś ja nie wiem co
całe życie z moim bratem jest pod prąd prąd prąd prąd prąd
nie chcę słuchać nigdy cię bo nie pomoże nigdy to to to to to to to
taka prawda skurwysynu proszę zrozum w końcu to
Random Lyrics
- frank ely - labyu lyrics
- kim churchill - reflecting lyrics
- crazy children - let the music soothe your nightmare lyrics
- lifelessgarments - take a ride lyrics
- fauves, the - debbie lyrics
- re: - topic - dead on arrival lyrics
- calle 24 - coquetas lyrics
- danish (ind) - who rappin lyrics
- fex - subways of your mind (live at the roxi paderborn) lyrics
- askme & gitarakuru - нана (nana) lyrics