a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ciubasta - seledynowy lyrics

[intro]
(pu pu pu pu, he, he, pu pu pu pu, oh)
wszystkie ziomy chodzą tu w tn+ach (oh)
ty byś wpadł, a mnie łapie wena (oh)
wielu z nas robi to od zera (ale jak to?)
ciągle prime + karim benzema
ło, to lubelskie kurwa są klimaty (a jakie?)
ło, co ci z kasy, kiedy nie masz klasy? (nie ma)
ło, w bluzie off+white jadę znów na wczasy (lecę)
ło, gdy wychodzę od niej mam zakwasy

[zwrotka 1]
gdy wychodzę od niej to ja mam zakwasy
wbijam do studia jak żołnierz do bazy
jak torba to goyard, okulary prady
ziomeczek pobladł, bo wali ectasy
oh, wskakuję do wody, uważam na kłody
oh, ja wolę czystą w kolorze seledynowym
oh, i nawet nie mam tu presji, głowa ciągle wysoko, mów mi robin van persie
mój ziomo ciągle holandia, ja wolę czystą, ona zaprasza na kwadrat

[bridge]
(pu pu pu pu, oh)
i po co pistolet, skoro źle życzą ci, co są w dole?
potrzymaj koło, ja płynę po swoje
każdy tu gra swoją rolę
[zwrotka 2]
oh, słuchają w laosie, słucha tego west
mój ziomal wydał dziki zachód, dla mnie to mocna treść
nigdy na skróty, musiałem to życie nieść
siadam do rapu i patrzę + 5:45
ona toksyczna jak rtęć
poruszam się szybciej niż gls
spadła tu gwiazda, a oni pytają się, kto u mnie jest
(niepotrzebny trapstar, skoro znów mija cię treść)
niepotrzebny trap, skoro znów mija cię treść
ziomek podbija, ‘mordo, ty sam piszesz tekst?’
no jakby nie ja + kurwa! + to jaki ma sens?
z mym ziomem z podwórka, telefon jak bułka, przez podczerwień leciał ten tape
teraz uśmiech na ustach, lecę przez jbl

- ciubasta lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS