a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

coldlone - love is war lyrics

nigdy nie spojrze w inny sposób, bo mam już dosyć oczu
patrzących na mnie bez końca, tak jakbym mógł cokolwiek poczuć
i kurwa nienawidze osób, wszystkich zewnętrznych bodźców
które próbowały mnie zakopać, być kowalem losu
działam samemu i nie moge liczyć na wrogów
skarbie wiem że mnie kochasz, ale nie możesz mi pomóc
chciałbym teraz poczuć spokój, nie odbierasz mi głosu
bo mi kurwa szkoda chłopców
którzy próbowali sie wydostawać z tego chaosu
i nie było mi to potrzebne
by ich przechytrzyć znowu bo diabły czekały wszędzie
już zbyt dużo tu grobów, a kiedy diabeł jest we mnie
to nie utrzecie mi rogów, a jeśli byłbym aniołem
to bym wyrzеkł sie bogów, bo mam dawno inne plany
i nie chcе myśleć o zdrowiu, jeśli kiedyś będe sławny
to pewnie wjade do rowu
i jeśli bede raperem, nie będe śpiewał o bloku
a jezeli sam nie umre, prosze pamiętaj to skarbie
że każda miłość to wojna, i nie płacz kiedy odjade
bo każdy boi sie boga, pod presją świata sie zmieniam
boje sie że cie nie poznam, bo mógłbym umrzeć w tej chwili
bo czuje że nie mam podstaw by żyć normalnie jak człowiek
bo znowu straciłem kontakt, i znów czuje sie samotny
dawno nie widziałem słońca, straciłem jedyną szanse
i przez to nie będziesz moja, prosze zostaw moje rany
bo nie chce zobaczyć końca
i chciałbym umrzeć nieznany, by nie płakali po kątach
bo nie jestem żadną gwiazdą, i nie przedstawiam sie rckstr
i nie traktuj mnie jak gwiazde, po co ta cała otoczka
jestem brudasem i śmieciem, oto jest moja historia

- coldlone lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS